Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZIEMIA KALISKA - Anna Barańska zasmuci fanów

Mariusz Kurzajczyk
Siatkarka Anna Barańska wychodzi za mąż. Jeszcze jako panna zaskoczyła swoich fanów sesją w Playboyu

Polskie siatkarki zdecydowanie należą do najładniejszych w Europie, zaś Anna Barańska w tym gronie jest jedną z najbardziej atrakcyjnych. Nic więc dziwnego, że podczas zeszłorocznych mistrzostw Europy w głosowaniu internautów została wybrana miss imprezy. Od razu pojawiły się pytania, czy w takim razie zamierza wziąć udział w sesji zdjęciowej, podczas której pokaże nieco więcej wdzięków, niż na siatkarskim boisku. Wtedy była ostrożna w deklaracjach.
- Rozbierane sesje - nie. Ale takie w stroju plażowym czy lightowe? Nie mówię nie - czytaliśmy w jednym z wywiadów.
Po kilku miesiącach zmieniła zdanie i jej twarz znalazła się na okładce marcowego "Playboya". Dodajmy - zadebiutowała nie tylko jako pierwsza siatkarka, ale w ogóle sportsmenka.
- Zdecydowałam się na sesję, aby przeżyć jakąś nową przygodę, żeby zrobić w życiu coś szalonego - tłumaczy kapitan polskiej reprezentacji, zawracając uwagę na fakt, że sportsmenki wcale nie są idealnej budowy i często mają czegoś za dużo lub za mało. Oglądając zdjęcia nie ma jednak wątpliwości, że pani Anna ma wszystkiego tyle ile trzeba. Była zawodniczka Winiar Kalisz zachęca koleżanki żeby poszły w jej ślady, bo nie jest to "tak straszne, a pamiątka zostaje na całe życie".
Wygląda na to, że był to jej ostatni panieński "wybryk". W czerwcu Barańska wychodzi za mąż, a jej wybrankiem jest Sebastian Werbliński, "z tej rodziny" biznesmenów Werblińskich, a konkretnie syn Janusza z Jedlca w gminie Gołuchów. Dla prawdziwych kibiców nie jest to zaskoczenie, bo w wywiadach siatkarka podkreśla, że mieszka pod Kaliszem i właśnie tu zmienia stan cywilny. Nie wyklucza przy tym, że w przyszłości wyjedzie do Wrocławia, gdzie kiedyś grała, a może do Warszawy. Zdradza jednak, że nie przepada za podróżami, bo jest domatorką, stąd na razie nie myśli o występach za granicą. Może kiedyś. Na razie ma prawdziwie kobiece marzenia. W jednym z wywiadów zdradza, że dla niej na pierwszym miejscu jest życie prywatne
- Przede wszystkim chcę mieć dom, dzieci - deklaruje.
Narzeczoną Sebastiana Werblińskiego jest od ponad roku, ale przecież zakochanych w niej kibiców nie brakowało. Niektórzy nie poprzestawali na deklaracjach a nawet próbowali wręczyć jej pierścionek. Ona zawsze podkreślała, że jest zajęta, a od czerwca będzie zajęta na dobre. Mimo że pochodzi ze Świdnicy, gra w Bielsku-Białej, a narzeczonego ma spod Kalisza, przygotowania do ślubu idą pełną parą. Jest już zamówiona suknia ślubna, zarezerwowana sala, kościół, ustalone menu na wesele. Niewykluczone, że podczas wakacji Barańska będzie mogła więcej czasu poświęcić mężowi, a może nawet wybiorą się w długą podróż poślubną. Po zakończeniu sezonu walcząca z kontuzją siatkarka zamierza poddać się operacji, po której rehabilitacja potrwa trzy miesiące. Nie jest to dobra wiadomość dla siatkarskich działaczy i kibiców, bowiem może oznaczać, że nie zagra podczas mistrzostw świata.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto