Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rewitalizacja kaliskiej starówki: alternatywa dla koncepcji Wiekiery

RED
Przeprojektowany klomb z fontanną. Wizualizacja Grzegorz Sradomski, Wojciech Borowski.
Przeprojektowany klomb z fontanną. Wizualizacja Grzegorz Sradomski, Wojciech Borowski.
W środę 6 kwietnia podczas posiedzenia Komisji Edukacji, Kultury i Sportu Rady Miasta Kalisza Maciej Błachowicz przedstawił "Teoretyczną koncepcję zagospodarowania przestrzeni Głównego Rynku w Kaliszu", przygotowaną przez studentów kierunku Ochrona Dóbr Kultury WP-A UAM. Zaprezentowany dokument stanowi alternatywny wobec propozycji Tadeusza Wiekiery model rewitalizacji kaliskiego Rynku.

Opracowanie wykonane zostało społecznie przez studentów kierunku Ochrona Dóbr Kultury kaliskiego Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego UAM w Poznaniu.

Koncepcję rysunkową wymyślił i wykonał Mateusz Halak.
Konsultacja: dr Ewa Goździewicz (WP-A UAM), mgr Anna Tabaka.
Nad całością prac czuwał mgr Maciej Błachowicz (WP-A UAM).

Informacje i założenia wstępne

Przedstawiona koncepcja przebudowy Głównego Rynku ma pokazać, że istnieją różne sposoby kształtowania przestrzeni miasta. Nie powinniśmy się ograniczać do jednej obowiązującej wersji, ale szukać możliwości wyboru. W intencji autorów opracowania, koncepcja - jako dzieło amatorskie - ma się przyczynić do rozpoczęcia szerszej dyskusji z udziałem specjalistów i mieszkańców miasta. Jeśli zaproponowane przez nas rozwiązania (lub ich część) znajdą zastosowanie w pracach profesjonalnych architektów, będzie nam niezmiernie miło, że mogliśmy się przyczynić do upiększenia Kalisza. Nasza propozycja została opracowana na podstawie dyskusji wśród studentów, członków Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Koło w Kaliszu i z różnymi osobami zainteresowanymi problematyką.

Koncepcja opiera się na następujących założeniach:

I. Uwalnianie przestrzeni
Obecnie Główny Rynek przypomina elegancki pokój, do którego włożono za dużo mebli. Takimi elementami są, m.in., pochodzące z lat 80. XX w., podest i mały klomb. Oba elementy o wątpliwej estetyce nigdy nie zyskały akceptacji mieszkańców. W przypadku głównego „salonu miasta” najważniejszą rolę powinna odgrywać zabytkowa architektura. „Uatrakcyjnianie” rynku dodatkowymi obiektami się nie sprawdziło.
Z tych powodów postawiliśmy na eksponowanie istniejących walorów zabytkowych. W tworzeniu nowej szaty Głównego Rynku najważniejsza jest sama płyta, tj. dekoracyjna kostka brukowa. Taką samą rolę przypisujemy oświetleniu, dlatego proponujemy nową iluminację ratusza - najwspanialszej budowli miejsca. Przy wprowadzeniu jakichkolwiek zmian powinniśmy się kierować jakością (dobór najlepszych materiałów, staranne opracowanie).
Nie rezygnujemy całkowicie z nowych elementów. Popieramy ideę „otworzenia” podziemi, zaproponowaną przez architektów (patrz: „Koncepcja zagospodarowania centrum Kalisza”, autorzy: Tadeusz Wiekiera i Łukasz Jankowski). Postulujemy jednak, aby wszelkie działania na płycie Głównego Rynku służyły przede wszystkim wyeksponowaniu jego podstawowego atutu – cennej zabytkowej architektury.

II. Szacunek dla przeszłości
Inspiracją dla naszej koncepcji są:
a) architektura wypracowana w okresie odbudowy miasta po 1914 r.
b) idea miasta ogrodu
b) klimat miasta XIX-wiecznego.
Z powyższych założeń wynika, że rezygnujemy z wprowadzania agresywnej nowoczesności na rzecz historyzującej stylizacji. Dodatki nowoczesne są dopuszczalne, ale ich zastosowanie w tym przypadku będzie wymagało dużej rozwagi i wyważenia.

III. Poszukiwanie własnej tożsamości − odrębności grodu nad Prosną
a) Miasto wzorowe odbudowane. Wypracowana po 1914 r. koncepcja odbudowy miasta nadała mu unikatowy, niespotykany w Polsce architektoniczny charakter. Idąc tym tropem, postanowiliśmy poszukać tożsamości miasta. Inność jest ważnym, promującym elementem, bo kto będzie chciał odwiedzać miasto takie jak wszystkie? Uznajemy, że oprócz architektury najważniejszym elementem kształtującym odrębność Kalisza jest przyroda intensywnie wnikająca w miejski krajobraz (parki, planty, skwery, rzeki).
b) Miasto zieleni. Obok kostki brukowej na płycie Głównego Rynku znaczącą rolę powinna odgrywać zieleń. Szata roślinna powinna przyjąć całkowicie nową formę od istniejącej.
c) Wenecja Północy. Kalisz bywa nazywany „Wenecją Północy”. Podkreślając znaczenie wody w miejskim pejzażu, na rynek wprowadzamy fontanny.

IV. Zasada opozycji historyzm/nowoczesność
Przyjęta przez nas nowa formuła rynku jest silnie historyzująca. Chcemy przez to wskazać rozwiązanie alternatywne i podkreślić, że istnieją inne sposoby rozwiązania przestrzeni, różne od koncepcji zaproponowanej przez architektów. Nasza historyzująca koncepcja uzupełniona jest o nowoczesne elementy plastyczne. Tradycyjnie rozwiązana przestrzeń rynku w takim ujęciu staje się wystawienniczym salonem rzeźby nowoczesnej.

Obecna formuła rynku z dużą liczbą dodatkowych elementów (dwa klomby, podest) przy zastosowaniu pastelowych kolorów (kolorystyka architektury, różnorodność barw bruku) powoduje optyczne zjawisko „gubienia” się i zatracania monumentalnego charakteru budowli. Całość „zlewa się” kolorystycznie i staje się mało czytelna. Zalety uwolnienia architektury od zbędnych dodatków uwidocznione są na przedwojennej fotografii ze zbiorów NAC. Brak agresywnych elementów współczesnych powoduje, że bryła ratusza nabiera bardziej monumentalnego, pałacowego charakteru.

Rozwiązania szczegółowe

1. Płyta rynku
Obecna płyta (bruk rynku) o jasnych, lekko pastelowych barwach „zlewa się” z kolorystyką kamienic. Taką sytuację można porównać do pokoju, w którym podłoga została pomalowana na kolor nieodcinający się od kolorystyki ścian. Zastosowana forma graficzna (różnokolorowe płyty) odwraca uwagę widza od architektury. Postulujemy, aby w nowej kostce brukowej zdecydować się na mniejszą różnorodność barw. Kolor „podłogi” rynku (naszym zdaniem raczej ciemniejszy, stonowany) winien służyć lepszemu wyeksponowaniu zabytkowej architektury. Sprzyja temu zastosowanie jednej barwy kostki brukowej przy ewentualnym różnicowaniu odcieni. Postulatem głównym jest jednorodność kolorystyczna płyty. Dopuszczalną formą może być ozdobna mozaika lub wyodrębnienie pewnych elementów (np. dawnej sieci drogowej) pod warunkiem, że efekt ten uzyska się różnicowaniem odcieni lub poprzez rezygnację z agresywniejszej kolorystyki. Rezygnujemy też ze wszystkich zbędnych dodatków – podestu, małego klombu, kręgów wokół drzew. Nasycają one przestrzeń rynku, odwracając uwagę widza od samej architektury. Stosując się do powyższych zaleceń, uzyskamy efekt dobrego wyeksponowania gmachów ratusza i kamienic.

2. Nowy klomb − punkt centralny koncepcji
Wszyscy zgadzają się, że obecna forma głównego klombu jest nie do przyjęcia. Analiza ujawniła dwie rozbieżne tendencje. Obydwie mają wady i zalety:
a) Krytycy klombu zauważają, że ogranicza on swobodę poruszania się po rynku, przeszkadza w organizacji imprez i nadaje miejscu prowincjonalny wygląd. Postulują oni jego likwidację.
b) Zwolennicy klombu podnoszą argument, że jest on częścią pierwotnej koncepcji, ma walor zabytkowy, a jego likwidacja zuboża zieleń miejską. Likwidacja klombu będzie przedmiotem kontrowersji społecznych.

Przeprojektowany klomb
Poszukując rozwiązania, postanowiliśmy dążyć do pogodzenia rozbieżnych opinii. Zdecydowaliśmy się na przeprojektowanie tego fragmentu. Punktem wyjścia jest powrót do pierwotnego kształtu i wielkości klombu zaprojektowanego w okresie międzywojennym. Postanowiliśmy jednak uczynić rynkową zieleń bardziej dostępną dla mieszkańców. W tym celu w centrum klombu zaproponowaliśmy wybrukowany okrąg z niewielką fontanną i stylizowanymi ławeczkami. Okrąg jest dostępny przez wybrukowane dróżki wyznaczone w przestrzeni klombu. Stworzony w ten sposób niewielki labirynt mógłby mieć także przeznaczenie edukacyjne, np. umieszczone w bruku plakiety odnosiłyby się do historii miasta. Być może udałoby się w ten sposób stworzyć rodzaj gry miejskiej – wędrówki po dziejach najstarszego miasta w Polsce.

Fontanna „Calisii”
Punktem centralnym nowego klombu byłaby fontanna. Fontanna może mieć nowoczesny charakter, ale jego rzeźbiarska dekoracja bezwzględnie powinna stać się symbolem miasta. W poszukiwaniu takiego symbolu naszą uwagę zwróciła nieistniejąca rzeźba bogini „Calisii” – personifikacji naszego grodu. Był to posąg kobiety wspartej o tarczę herbową miasta. Rzeźba miała znaczne walory artystyczne i była prawdopodobnie dziełem znanego kaliskiego rzeźbiarza Pawła Krzyżanowskiego. Posąg znajdował się na fasadzie kaliskiego ratusza sprzed 1914 r. Wydaje się, że rekonstrukcja rzeźby i ustawienie jej na fontannie przed ratuszem, uczyniłaby z niej łatwo rozpoznawalny symbol miasta. „Calisia” mogłaby być wykorzystywana w kampaniach promujących nasze miasto, podobnie jak rzeźba Neptuna w Gdańsku.

Koncepcja fontanny bądź pomnika pojawia się w wielu projektach odbudowy rynku po 1914 r. Trzeba też zauważyć, że stylizowane na przeszłość fontanny pojawiły się choćby w Poznaniu, mimo że ich wygląd nie ma uzasadnienia historycznego. Wodotryski w naszej ocenie ze względu na rolę rzeki w historii i teraźniejszości Kalisza (Wenecja Północy) powinny odgrywać znaczącą rolę w przestrzeni całego zabytkowego miasta jako element budujący tożsamość nadprośniańskiego grodu.
Odwołaliśmy się do tradycji, ale równie ciekawym rozwiązaniem byłoby umieszczenie zrekonstruowanej rzeźby jako głównego elementu nowoczesnej fontanny. Takie rozwiązanie uwidoczniło by walory samej rzeźby. Niecka nowoczesnej fontanny winna być wykonana z najlepszych materiałów kamiennych.

Kwiatowa dekoracja klombu
Klomb przed ratuszem, jak widać na dawnych fotografiach, zawsze był przykładem kunsztu kaliskich ogrodników. Z tego względu jego części zielone powinny zostać zaprojektowane przez specjalistę sztuki ogrodniczej w oddzielnym projekcie. Postulujemy, aby nowy klomb podkreślał monumentalno-pałacowy charakter bryły ratusza. Stąd wydaje się stosowne, aby nawiązywać do form stosowanych w ogrodach francuskich – klasycyzującego baroku z barwnym kobiercem kwiatowym i niskimi żywopłotami. Zieleń powinna być ogrodzona niską dekoracyjną kratą nawiązującą do zabytkowych ogrodzeń kaliskich. Takie rozwiązanie nie tylko uatrakcyjnia przestrzeń, ale zabezpiecza zieleń. Podświetlona fontanna z rzeźbą na tle rozświetlonego nocą gmachu ratuszowego (zob. pkt. 6, Oświetlenie), uczyniłaby ten fragment jednym z piękniejszych w mieście, fotografowanym i rozpoznawalnym w całej Polsce.

3. Ratusz
Wydaje się, że po dokonaniu badań ratuszowych tynków winniśmy wrócić do jego pierwotnej kolorystyki. Postulujemy przywrócenie dawnego kształtu wietrznika – chorągiewki z 1925 r. (obecnie chorągiewka jest przycięta).
Ważną rolę w naszej koncepcji odgrywa oświetlenie. Proponujemy przeprojektowanie istniejącego podświetlenia gmachu (zob. pkt. 6, Oświetlenie). Obecne zestarzało się w stosunku do nowszych rozwiązań i nie zapewnia najlepszego wyeksponowaniu detalu.

4. Elewacje tylna i boczne, zieleń, dodatkowe fontanny
Istniejące przy tylnej elewacji ratusza drzewa potęgują wrażenie „zagracania” przestrzeni (rozgałęzione korony są siedliskiem ptactwa zanieczyszczającego tyły budynku). Dążąc do wyeksponowania walorów architektonicznych gmachu zdecydowaliśmy się na odsłonięcie tylnej elewacji poprzez usunięcie z tego miejsca drzew. Zabieg dodatkowo wyeksponuje zabytkową pompę (konieczne jest przywrócenie jej do używalności). Przeprojektowania lub choćby wymiany balustrady domaga się podjazd dla osób niepełnosprawnych - nie jest to element zabytkowy. Zdecydowaliśmy się zachować istniejący układ drzew przy fasadach bocznych z zastrzeżeniem, że miejsce istniejących powinny zająć nowe drzewa jednolitej wysokości. Rezygnujemy z kręgów otaczających pnie („zaśmiecają” one przestrzeń i służą jako „toaleta” dla psów). W ich miejsce proponujemy ozdobne kratki osłaniające.

W atrakcyjnych punktach widokowych warto rozważyć umieszczenie stylizowanych wodotrysków. Za szczególnie atrakcyjne uważamy fragmenty z widoczną perspektywą ulic: /Zamkowa - Kanonicka/ (widok na katedrę) oraz /Mariańska - Łazienna/ (widok na kościół Wniebowzięcia NMP). Możliwe jest przyjęcie innego rozwiązania. Badania archeologiczne z pewnością ujawnią w dwóch miejscach rynku studnie (sygnalizowane w źródłach kartograficznych).Alternatywnym rozwiązaniem byłaby ich rekonstrukcja.

5. Nowe pawilony handlowe
Liczba pawilonów handlowych na płycie Głównego Rynku wydaje się za duża. Chcąc „uwolnić” przestrzeń rynku, powinniśmy dążyć do ich redukcji. Konieczne w tej sytuacji będzie zapewnienie handlującym nowego, równie atrakcyjnego miejsca. Wstępnie wskazać można okolice fontanny (na pl. Jana Pawła II) lub mostu Kamiennego. Działanie to powinno uwzględniać interesy sprzedawców (konieczna konsultacja ze sprzedawcami).
Nie chcemy zupełnie zrezygnować ze stanowisk handlowych. Proponujemy dwa punkty: pierwszy byłby zarezerwowany dla kwieciarek, które wrosły w tradycję rynku, drugi zająłby oddział Centrum Informacji Turystycznej. Sądzimy, że turysta powinien mieć możliwość nabycia materiałów promocyjnych również w głównym punkcie miasta.

Przy tworzeniu architektury pawilonów sięgnięto do zachowanej w materiałach ikonograficznych Kalisza formy z II poł. XIX w. Podobne obiekty niegdyś były zlokalizowane na Głównym Rynku. Ich walorem są duże, przeszklone witryny. Wydaje nam się, że znakomicie sprawdzałyby się one zwłaszcza w przypadku punktu informacyjnego CIT. Witryna pozwoliłaby na ekspozycję pamiątek i książek o Kaliszu w stopniu lepszym niż w tradycyjnym sklepie. Nawiązanie do XIX-wiecznych pawilonów spotyka się w różnych miastach. Przykładem mogą być obiekty zlokalizowane przed dworcem we Lwowie.
Lokalizacja pawilonów wymagałaby wykonania dodatkowej symulacji pozwalającej lepiej się zorientować, jaki wpływ na przestrzeń rynku będzie miało ich umiejscowienie. Wypracowana architektura pawilonów mogłaby być wzorem dla innych punktów tego typu w centrum miasta.

6. Oświetlenie
Istotną rolę w koncepcji odgrywa oświetlenie. Musi być ono przedmiotem odrębnej analizy. Jak już wspomniano przy modernizacji, naszym zdaniem, powinna zostać zmieniona iluminacja gmachu ratusza (zob. punkt 3, Ratusz). Budynek ma stanowić główną dominantę świetlną w przestrzeni rynku.
Problem rozwiązania oświetlenia nie należy do łatwych, częstym błędem jest „prześwietlenie” przestrzeni, to jest użycie nadmiaru światła. Najlepszy efekt uzyskuje się, zdaniem większości znawców problemu, poprzez umiejętne wydobycie półcieni i kontrastów światło – mrok. Znakomity przykład daje rynek w Bolesławcu, gdzie zastosowano podświetlenie punktowe, pozwalające rozświetlić detal. Przykład ten pokazuje, że istnieje możliwość podświetlenia zamieszkanych obiektów, bez kolizji z potrzebami mieszkańców domów.

Ponieważ w tradycję każdego rynku wpisane są uliczne latarnie, ich zachowanie wydaje się nieodzowne. Zdecydowaliśmy się na przepracowanie ich formy (z wykorzystaniem już istniejących). Uznaliśmy, że latarnie rynkowe powinny mieć bardziej monumentalny charakter. Sięgnęliśmy do starych kaliskich tradycji. Przed I wojną światową obiekty te miały postać kandelabrów na piaskowcowym cokole. Przywrócenie takiego rozwiązania będzie, naszym zdaniem, współgrać z potężną bryłą ratusza, a jednocześnie nada miejscu reprezentacyjny wygląd. Cokół (metalowe drzwiczki pozwalające na dostęp do wnętrza latarni) można ozdobić herbem Kalisza. Na marginesie trzeba zauważyć, że ten główny przecież symbol miasta jest praktycznie nieobecny w przestrzeni grodu.

7. Rynek — salon sztuki nowoczesnej
Historyzująca przestrzeń Głównego Rynku winna zostać uzupełniona o elementy całkowicie współczesne, jako świadectwo naszej epoki. Dlatego też w kilku wybranych miejscach chcielibyśmy zaproponować umieszczenie rzeźb o nowoczesnym charakterze. Najważniejsze miejsce w mieście stałoby się salonem wystawienniczym na świeżym powietrzu. W ten sposób próbujemy pogodzić tradycyjny gust mieszkańców miasta z chęcią promowania sztuki nowoczesnej. Historyzująca koncepcja uzupełniona o nowoczesne dzieła plastyczne powinna zadowolić różne gusty. Wywołane w ten sposób wrażenie kontrastu wzbudzałoby zaciekawienie odwiedzających rynek. Każda fotografia wykonana przy takiej rzeźbie to znakomita promocja. Elementy rzeźbiarskie mogłyby mieć charakter stały i czasowy. Kalisz będzie się jawił jako miasto szanujące przeszłość, a jednocześnie otwarte na współczesne tendencje w sztuce.

7. Podziemia
Niezwykle interesującą propozycją jest stworzenie podziemnej części rynku. Warto przy uwzględnieniu możliwości prawnych miasta rozważyć wykorzystanie obszernych piwnic kamienicy przy Głównym Rynku 14 (dom z salonem optycznym, ul. Piekarska 2). Powinny być one, naszym zdaniem, włączone w planowaną koncepcję podziemi. Piwnice te pochodzą z XVI w. i są cennym reliktem budynku tzw. bursy Karnkowskiego, tj. obiektu fundacji prymasa Polski Stanisława Karnkowskiego (1520 – 1603). Są one nie tylko cennym zabytkiem (w dokumentach archiwalnych udało się znaleźć wzmiankę o wpisie do rejestru zabytków w 1918 r.), ale posiadają też ciekawe kolebkowe sklepienia. Obiekt jest zupełnie nieznany i nie ma wpisu do rejestru zabytków. Warto dodać, że być może badania tych piwnic ujawnią pozostałości podziemnych tuneli pod miastem. Według cenionego regionalisty Władysława Kościelniaka na kilka lat przed wybuchem I wojny światowej podczas prac remontowych odkryto tu podziemne pomieszczenie.

Odstępując od idei ekspozycji podziemnej (generuje ona koszty związane z utrzymaniem placówki quasimuzealnej) warto byłoby rozważyć inny wariant: podziemna przestrzeń mogłaby służyć jako lokal gastronomiczny z wystrojem promującym historię miasta. Lokal gastronomiczny mógłby się mieścić w już istniejących piwnicach ratuszowych lub w zaadaptowanych na ten cel podziemiach domu przy ul. Piekarskiej 2 (wspomniany relikt bursy Karnkowskiego). Pobyt turysty w restauracji-kawiarni z dekoracją (i menu!) nawiązującą do historii miasta może dać większy efekt edukacyjny i promocyjny niż wizyta w muzeum, zazwyczaj odwiedzanym jedynie przez największych miłośników historii.

Jesteśmy również zwolennikami pozostawienia ogródków restauracyjnych. Realizacja pomysłu ich usunięcia spowoduje zamieranie tego miejsca, a przecież rynek powinien być salonem każdego miasta. Należy dążyć, aby architektura ogródków nie zasłaniała budynków i nie „zasycała” przestrzeni. Najmniej agresywne, naszym zdaniem, są ogródki przyścienne, położone w bezpośredniej bliskości lokalu.

8. Uwagi końcowe
Dodatkowym pomysłem na podniesienie edukacyjnego waloru rynku jest nadanie, wzorem Warszawy, poszczególnym pierzejom patrona. Przykładowo ciąg, gdzie niegdyś znajdowała się wspomniana bursa (patrz pkt.7) mógłby nosić nazwę pierzei arcybiskupa Karnkowskiego. Trzeba zauważyć, że przed I wojną światową jeden z fragmentów rynku nosił nazwę „Czynklówki” (od nazwiska Tschinkla znanego i popularnego właściciela sklepu kolonialnego).
Trudnym problemem jest postulowana rekonstrukcja zniszczonego detalu architektonicznego kamienic przyrynkowych. Trudność nie polega na braku materiałów ikonograficznych, ale na tym, że większość budynków należy do właścicieli prywatnych. Podobny problem sprawia kwestia kolorystyki kamienic i odnowienia ich fasad.

Jako główny salon Kalisza plac ratuszowy winien być otwarty na organizację wystaw czasowych (z łatwymi do usunięcia stelażami ekspozycyjnymi) oraz imprez plenerowych. Niektóre miasta decydują się także na czasową ekspozycję rzeźb. Wielu mieszkańców naszego grodu uważa, że na centralny plac powinien wrócić Festiwal Teatrów Ulicznych „La Strada”. Dobre wykorzystanie Głównego Rynku na tradycyjne i nowoczesne działania artystyczne jest również istotne. W szczególności wydarzenia zawiązane ze sztuką współczesną w historyzującej przestrzeni mogą wywołać interesujący efekt kontrastu (przykład: czasowe „opakowywanie” zabytkowej architektury niemieckiego Bundestagu płótnem). Nawet najpiękniejsza architektura, bez uwzględnienia aspiracji kulturalnych mieszkańców, pozostanie martwa.

Rewaloryzacja przestrzeni Głównego Rynku jako salonu i wizytówki Kalisza ma nie tylko znaczenie dla odbioru całości miasta, ale również wyznaczy trendy w dziedzinie rewaloryzacji całej dzielnicy staromiejskiej. Przypadkowość lub nieprzemyślane działania mogą mieć dalekosiężne skutki negatywne.

Wybrana literatura

Opracowania
Jałowiecki Bohdan, Szczepański Marek, Miasto i przestrzeń w perspektywie socjologicznej, Warszawa 2006.
Kłosek-Kozłowska Danuta, Ochrona wartości kulturowych miast a urbanistyka, Warszawa 2007.
Kultura miejska w Królestwie Polskim. Cz. I 1815 – 1875 Warszawa, Kalisz, Lublin, Płock, pod red. A. Drexlerowej, Warszawa 2001.
Rymaszewski Bohdan, Polska ochrona zabytków, Warszawa 2005.
Wiekiera Tadeusz, Jankowski Łukasz, Koncepcja zagospodarowania centrum Kalisza, rkps.
Zabytki urbanistyki i architektury w Polsce. Odbudowa i konserwacja, prac. zbiorowa pod red. W. Zina, T. I Miasta historyczne pod red W. Kalinowskiego, Warszawa 1986.
Zarębska Teresa, Sprawa odbudowy zabytkowego centrum Kalisza po zniszczeniu w 1914 roku, „Rocznik Kaliski”, t. X, Poznań 1977.

ŹródłaMateriały związane z odbudowa miasta po 1914 r., m.in. regulamin i projekty konkursu z 1916 r.
Akta Miasta Kalisza (Wydział budowlany) w zbiorach Archiwum Państwowego w Kaliszu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto