Pierwsza edycja imprezy odbyła się w sobotę w strzelnicy Bractwa Kurkowego.
– Zjawili się tutaj pasjonaci zwierząt egzotycznych typu węże, jaszczurki, pająki. Giełda to okazja, żeby się spotkać, porozmawiać, wymienić doświadczenia, a także zakupić takie zwierzę, terraria i pożywienie dla nich. Najdroższe na naszej giełdzie są właśnie węże boa, które kosztują ok. 600 zł, ale to nie są najdroższe zwierzęta egzotyczne, bo za żółwia można zapłacić nawet 50 tys. zł. Wszystko zależy od gatunku. Te, które są prostsze w utrzymaniu są tańsze, a te trudniejsze droższe – mówi Paweł Jałowicz, organizator Wielkopolskiej Giełdy Zwierząt Egzotycznych.
Zdaniem organizatorów w Kaliszu nie brakuje osób, które interesują się egzotycznymi gatunkami zwierząt. Hobbyści z Kalisza spotykają się na podobnych giełdach nie tylko w Polsce, ale i Europie. Dlatego w Kaliszu takie giełdy zagoszczą na stałe. Następna odbędzie się w kwietniu.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?