Dla zespołu z Płocka mecz w Kaliszu był jedynie sprawdzianem przed sobotnim występem w Lidze Mistrzów. Podopieczni trenera Piotra Przybeckiego zgodnie z planem pokonali beniaminka z grodu nad Prosną, choć nie był to dla nich aż tak łatwy spacerek jak mogłoby się wydawać. Pierwsze minuty spotkania były bardzo wyrównane, a kaliszanie nawet dwukrotnie wychodzili na jednobramkowe prowadzenie. Później już jednak na boisku niepodzielnie panowała Wisła.
- Nie było źle, może z wyjątkiem między 15 a 25 minutą. Mieliśmy straszny przestój. Po zdobytej piątej bramce kolejne dziesięć minut było tragiczne w ataku pozycyjnym. To pozwoliło płocczanom na zdobywanie łatwych bramek z kontry i wtedy zrobiła się ta przewaga - powiedział Paweł Rusek, szkoleniowiec Energi MKS-u Kalisz, który do swojej dyspozycji miał tylko część zawodników. Na parkiecie zabrakło m.in. Zbigniewa Kwiatkowskiego, Arkadiusza Galewskiego, Michała Bałwasa, Kamila Adamskiego i Michała Dreja, a Kiryl Kniazieu zagrał jedynie kwadrans ze względu na kłopoty z nadgarstkiem.
Mimo tych kłopotów, trener MKS-u jest zadowolony z postawy swoich zawodników.
- Na pewno nie był to spacerek dla zespołu z Płocka. Musieli się natrudzić, żeby ten mecz wygrać - dodaje trener Paweł Rusek.
- Nie mieliśmy łatwo, ale przy takiej publiczności trudno, żebyśmy z całego serca nie walczyli o każdą piłkę. Pewnie nie do końca wierzyliśmy, ze wygramy ten mecz, ale pokazaliśmy dobrą grę i jest to dobre przetarcie przed sobotnim meczem z Wybrzeżem, który zamierzamy wygrać - dodaje Michał Czerwiński, skrzydłowy Energi MKS Kalisz.
Zobacz także: Energa MKS Kalisz jak zwykle wspierały tysiące gardeł [FOTO, WIDEO]
Podczas meczu z Płockiem kaliscy piłkarze ręczni wystąpili z nowym logo na koszulkach. Po spotkaniu poinformowano, że sponsorem tytularnym beniaminka ze stolicy szczypiorniaka została Grupa Energa. Klub ma otrzymać znaczące wsparcie finansowe, co ma pozwolić na budowanie zespołu w kolejnych latach. Koncern energetyczny będzie też wspierał sekcję piłki siatkowej. Kaliski klub liczy bowiem na odbudowę żeńskiej siatkówki na najwyższym poziomie rozgrywkowym.
Energa MKS Kalisz - Orlen Wisła Płock 19:27 (9:16)
Energa MKS: Tatar, Zakreta - Adamczak 1, Bożek, Misiejuk, Kobusiński, Klopsteg 4, Czerwiński 5, Wojdak 2, Kniazieu, Krytski 5, Grozdek 2.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?