Fundusz Obywatelski w Kaliszu jest nim tylko z nazwy?

Fundusz Obywatelski w Kaliszu ma wynieść 5 mln zł. To mieszkańcy mają zdecydować na jakie inwestycje wydać te pieniądze. Przedstawiciele Stowarzyszenia Wspólny Kalisz krytykują sposób zgłaszania wniosków inwestycyjnych. Zebrali już około 1000 podpisów pod apelem do prezydenta miasta w tej sprawie.

Według projektu, wnioski mieszkańcy mogą zgłaszać na zebraniach rad osiedli, sołectw oraz do organizacji pozarządowych. W imieniu kaliszan propozycje mogą zgłaszać także kluby radnych. Właśnie odbyła się pierwsza debata w sprawie Funduszu Obywatelskiego na osiedlu Tyniec.

- Byłem zaskoczony frekwencją i dużym zainteresowaniem mieszkańców osiedla, choć właściwie nie byliśmy jeszcze przygotowani do zgłaszania projektów - mówi Adam Twardy, przewodniczący Rady Osiedla Tyniec. - Uczestnicy zgłosili kilkanaście wniosków. Za najważniejsze uznali budowę parkingu przy Szkole Podstawowej nr 9 oraz boiska do gry w piłkę koszykową. Obszar wyrobiska po byłej cegielni, to z kolei zdaniem mieszkańców, wymarzone miejsce na teren rekreacyjny.

Według władz Kalisza, wstępna selekcja wniosków przez rady osiedli, sołectwa i organizacje ma zagwarantować wybór najlepszych propozycji. Przedstawiciele stowarzyszenia Wspólny Kalisz są odmiennego zdania. Jego lider Grzegorz Sapiński, który zamierza startować w wyborach na prezydenta miasta uważa, że taki mechanizm zgłaszania i selekcjonowania propozycji jest zaprzeczeniem idei budżetu obywatelskiego. Dowodzi, że zarządzenie prezydenta Kalisza, według którego wniosków do Funduszu nie będą składać sami mieszkańcy, lecz ich reprezentacje, oznacza pozbawienie kaliszan prawa do współdecydowania o inwestycjach.

- Jeśli Fundusz Obywatelski w Kaliszu ma być takim nie tylko z nazwy, to powinniśmy doprowadzić do tego, aby każdy kaliszanin miał prawo do zgłoszenia swojej propozycji - mówi Sapiński.

W apelu do prezydenta przedstawiciele Wspólnego Kalisza domagają się nie tylko dania kaliszanom prawa do bezpośredniego zgłaszania wniosków, ale także zmiany sposobu głosowania. Chcą, aby można było głosować także przez internet. Obecny projekt tego nie przewiduje. Proponują też podział miasta na 5 części, aby każda z nich miała do dyspozycji taką samą pulę pieniędzy.

Władze Kalisza dokonały już pewnej modyfikacji projektu. Wydłużając do 20 maja czas na konsultacje społeczne, które początkowo miały trwać do końca kwietnia. Rady osiedli i sołectwa będą mogły zgłaszać po trzy wnioski, zamiast jednego.

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!