Początek meczu należał jednak do Calisii. Już w piątej minucie Calisia Kalisz wywalczyła rzut karny, którego na gola zamienił Piotr Józefiak.
- To trochę zachwiało naszą koncepcję, ponieważ chcieliśmy grać w środku pola, a musieliśmy przejść do ataku pozycyjnego - powiedział Marek Nowicki, trener Ostrovii.
Ale ta zmiana już po jedenastu minutach przyniosła efekty. Wyrównującego gola zdobył Tomasz Kempiński, który celnie uderzył głową po dośrodkowaniu Bartosza Szepety, byłego zawodnika Calisii. Tuz przed końcem pierwszej połowy mogło być 2:1 dla Ostrovii, ale tym razem popularnego "Kempesa" powstrzymał strzegący kaliskiej bramKi Michał Kołba.
Po zmianie stron Calisia Kalisz nie była w stanie poważniej zagrozić rywalowi. W dodatku przez ostatnie dwadzieścia minut Calisia Kalisz musiała grać w dziesiątkę ponieważ drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Sebastian Fechner. Chwilę później przewagę wykorzystała Ostrovia. Swojego drugiego gola zdobył Tomasz Kempiński i ostatecznie Calisia Kalisz przegrała z Ostrovią Ostrów Wielkopolski 1:2
- Jest to nasze pierwsze zwycięstwo w II lidze i jesteśmy z tego zadowoleni, natomiast nie jestem zadowolony ze skuteczności zespołu, ponieważ powinniśmy strzelić Calisii więcej niż dwie bramki - dodaje Marek Nowicki
Powodów do zadowolenia nie miał debiutujący przed własną publiczności w roli trenera Piotr Zajączkowski, który twierdzi, że Calisia Kalisz zbyt łagodnie potraktowała przeciwnika.
- Mecz rozpoczął się bardzo dobrze z naszej strony. Były jeszcze inne okazje do podwyższenia wyniku, ale ich nie wykorzystaliśmy. Nie chciałbym tutaj usprawiedliwiać zespołu. Znacie państwo jak to się wszystko kształtowało. 10 lipca miało nie być Calisii Kalisz. Ta drużyna jest zrobiona pięć minut przed rozgrywkami - mówi szkoleniowiec kaliskiego drugoligowca. - Oczywiście porażka boli, ale dalej pracujemy, nikt nie załamuje rąk. Czas będzie pracował na naszą korzyść. Jeśli jednak chcemy strzelać bramki, to do linii ofensywnych musimy ściągnąć lepszych piłkarzy. Obiecuję, że z meczu na mecz ten zespół będzie grał coraz lepiej.
Calisia Kalisz - Ostrovia Ostrów Wielkopolski 1:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Piotr Józefiak (5' rzut karny), 1:1 Tomasz Kempiński (15'), 1:2 Tomasz Kempiński (72')
Calisia Kalisz: Kołba - Fechner (70' czerwona kartka za drugą żółtą), Józefiak, Wieczorek (65' Książek), Paczkowski - Kotwica, Cieślak, Kwaśniak (80' Baraniak), Ciesielski (54' Sierzpucowski), Zając (61' Bujarski) - Wandzel
Ostrovia Ostrów Wlkp.: Pawłowski - Krawczyk, Reyer, Czech, Wiącek, Molka, Cyfert, Izydorski (90' Skrobacz), Szepeta (67' Wrzesiński), Gościniak, Kempiński (74' Stawiński).
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?