Kaliszobranie Extra rozpoczęło się od wysłuchania fragmentu wyróżnionego niedawno nagrodą Grammy płyty Night in Calisia a jazzowym dźwiękom towarzyszyły zdjęcia pokazujące równie piękny Kalisz w nocnej szacie. Potem światła przygasły, w tle zabrzmiała demoniczna muzyka Dead Can Dance oraz „obrazek z wystawy” Musorgskiego (Noc na Łysej Górze – a jakże) i… zaczęło się.
Kaliszobranie Extra poświęcone paleniu czarownic
O podłożu procesów o czary, skali zjawiska, „podręcznikach do torturowania” i stosowaniu nauk z nich płynących oraz historii procesów czarownic na ziemi kaliskiej (pierwszy z nich – w roku 1580) opowiadał, tradycyjnie, Piotr Sobolewski. Było więc o zielarkach, wędrownych złodziejkach i żebraczkach, pomówieniach i wyimaginowanych oskarżeniach, próbach wody, łez i wagi, okrutnych torturach i wyrokach opiewających najczęściej na śmierć na stosie. Zadumę zebranych wywołała informacja, że ostatni proces o czary w Polsce, zakończony śmiercią 14 kobiet, miał miejsce w podostrzeszowskim Doruchowie w 1775 r. – a więc w czasach już nad wyraz oświeconych.
Moc „obgadywanych” czarownic zadziałała i podczas imprezy - przez chwilę pojawiły się kłopoty z dźwiękiem i emisją tematycznych obrazów. Nie wystraszyło to jednak nikogo z przybyłych około 130 osób (rekord frekwencji na „kulturalnych środach”). W finale imprezy inscenizację legendy o kaliskiej „czarownicy”, zwieńczoną obłąkańczym tańcem wiedźm, zaprezentowali członkowie działającego w Zespole Szkół nr 10 w Kaliszu Koła Przyjaciół Biblioteki.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?