Piłkarze Calisii trenowali pod okiem Damiana Barasa, ale to oczywiście dopiero początek współpracy. Jutro wszyscy chętni mają wziąć udział w "gierce" i dopiero wtedy ma się okazać, kto będzie przydatny dla zespołu, który ma walczyć o awans do III ligi.
Po wyjeździe z Kalisza Sławomira Majaka, piłkarze Calisii trenowali sami, czekając na cud, który zmieni coś w klubie na lepsze. Cud nie nastąpił, więc szukają szczęścia u sąsiada zza miedzy.
- Ja ich w ogóle nie znam, muszę się im przyjrzeć i zobaczymy. Potrzebujemy dwóch obrońców, pomocnika i napastnika - powiedział nam Baras.
Przy Wale Matejki trenowali: Mateusz Gawlik, Piotr Wieczorek, Jacek Paczkowski, Stayko Stoychev i Ivelin Kostov z Calisii, a także były gracz Jagiellonii Białystok, Widzewa Łódź a ostatnio Arki Gdynia, wychowanek KKS-u Tomasz Kowalski.
- Praktycznie jesteśmy dogadani i Tomek zagra u nas jesienią - przyznaje prezes KKS-u Piotr Kościelny.
Nieoczekiwane wzmocnienia zmieniają plany klubu, który już w roku jubileuszu 90-lecia chce awansować do III ligi.
Tymczasem młodzi piłkarze Calisii mają znaleźć przystań w nowo utworzonym klubie Calisia 14. Ich rodzice boją się, że wierzyciele dorosłej Calisii sięgną po pieniądze dzieci, stąd pomysł stworzenia nowego klubu.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?