Na pewno nie tak wyobrażali sobie polscy hokeiści na trawie, początek mistrzostw Europy w Amsterdamie. Biało-czerwoni w pierwszym pojedynku grupowym, doznali przykrej i zawstydzającej porażki z Holandią 0:9 (0:2). Co prawda pomarańczowi to obrońcy tytułu mistrza Europy, ale na takim szczeblu rozgrywek Polacy nie powinni przegrywać w takim stylu.
Trudno oczywiście było się spodziewać, że podopieczni trenera Jacka Adriana postarają się o niespodziankę w boju z gospodarzami. Co prawda cztery lata temu podczas mistrzostw Starego Kontynentu w Lipsku, Polacy przegrali z Holendrami tylko 1:2 i teraz chcieli przynajmniej powtórzyć ten rezultat. Tymczasem doszło do prawdziwego pogromu polskiej drużyny. W pierwszych 35 minutach przewaga pomarańczowych była bardzo wyraźna, ale na szczęście doskonale spisywał się w bramce Marcin Trzaskawka, a pozostali gracze nie popełnili rażących błędów w defensywie. Do przerwy rywale wykorzystali tylko dwa krótkie rogi, które na gole zamienił najlepszy fachowiec w tej dziedzinie Taeke Taekema. W ostatnich dwudziestu minutach sobotniego pojedynku Holendrzy obnażyli wszystkie słabości polskiego zespołu. Pomarańczowi niesieni dopingiem kompletu kibiców na stadionie Wegener, rozbili w pył biało-czerwonych i wygrali bardzo wysoko 9:0. Dobrze, że nie zakończyło się wynikiem dwucyfrowym.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?