Do tego zdarzenia doszło w grudniu ubiegłego roku, w jednej z podkaliskich miejscowości. W tym czasie kaliski radny był już z żoną po rozwodzie od sześciu miesięcy. W trakcie awantury domowej radny miał zaatakować swoją byłą teściową. Według aktu oskarżenia mężczyzna miał ją dusić, kopać oraz uderzać głową kobiety o ścianę. Na koniec miał popchnąć teściową w kierunku krzesła. Popchnięta kobieta upadła na podłogę i złamała rękę.
20 czerwca tego roku prokuratura zatwierdziła akt oskarżenia przeciwko radnemu i skierowała go do Sądu Rejonowego w Kaliszu. Pod koniec miesiąca sąd odesłał akta do prokuratury w celu ponownego rozpatrzenia sprawy.
Prokurator wystosował zażalenie do Sądu Okręgowego w Kaliszu, który podzielił stanowisko prokuratury. Sprawa jest w sądzie i czeka na rozpatrzenie.
- Oskarżonemu zarzuca się występek z art. 157 kk, czyli spowodowanie obrażeń ciała lub rozstrój zdrowia trwający powyżej 7dni - wyjaśnia Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Pierwsza rozprawa odbędzie się prawdopodobnie w grudniu tego roku.
Według informacji, które uzyskaliśmy w Prokuraturze Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim w ubiegłym roku toczyły się dwa postępowania sprawdzające, zainicjowane przez byłą żonę radnego oskarżającą go o znęcanie się nad nią.
- W lipcu ubiegłego roku była żona radnego złożyła zawiadomienie, ale ostatecznie odmówiła składania zeznań. W tej sytuacji dochodzenia nie wszczęto - mówi prok. Sylwia Wróbel z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie.
W wyniku konfliktu małżeńskiego radny złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez byłą żonę, która - jak utrzymywał - fałszywie oskarżyła go o znęcanie się. Ta sprawa zakończyła się odmową wszczęcia dochodzenia.
Jesienią ubiegłego roku radny, jadąc samochodem z 12-letnim synem spowodował kolizję drogową. Badanie z użyciem alkomatu wykazało 2 promile w wydychanym powietrzu. W listopadzie przed Sądem Rejonowym w Kaliszu odbędzie się kolejna rozprawa w tym postępowaniu.
Oskarżony radny jest zaskoczony takim przebiegiem sprawy dotyczącej awantury rodzinnej i oskarżeń jego byłej teściowej. Zapewnia, że jej zeznania są nieprawdziwe.
- Nie czuję się winnym przypisywanego mi czynu, bo nie doprowdziłem do uszczerbku na zdrowiu byłej teściowej. Między nami doszło do przepychanki, którą sprowokowała była teściowa. Zdenerwowana chciała wycofać się do kuchni. Odchodząc potknęła się i przewróciła. Upadek spowodował, że jej ręka została złamana - mówi radny.
O tym czy radny przyczynił się do uszczerbku na zdrowiu kobiety zdecyduje wkrótce sąd.
Środowisko samorządowe Kalisza jest zbulwersowane tym co się stało. Radny jest bowiem osobą powszechnie lubianą.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
