Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kalisz - Archeolodzy odkryli cenne zabytki na Starym Mieście. ZOBACZ FILM

Andrzej Kurzyński
Monety, fragmenty biżuterii, groty od włóczni, przęśliki, czy liczne fragmenty ceramiki, to tylko niektóre ze ,,skarbów'', jakie odkryli archeolodzy podczas trwających właśnie badań wykopaliskowych na kaliskim Zawodziu.

Naukowcy kolejny już sezon szukają śladów dawnego osadnictwa na terenie najstarszej części miasta.

- Wszystko wskazuje na to, że znajdujemy się na zapleczu osady wczesnośredniowiecznej - tłumaczy dr Adam Kędzierski, kierownik badań. - Odkryliśmy ślady prawdopodobnie pieców, być może do wypieku chleba. Wśród takich cennych zabytków ówczesnej wytwórczości, należy wspomnieć o przęślikach z łupka wołyńskiego importowanego z Rusi, które są rzadko spotykane. Jak na tak nieduży wykop, mamy także sporo monet. Są to denary krzyżowe i jedno naśladownictwo denara Ottona i Adelajdy.

Nie jest wykluczone, że kilka z tych monet to zwykłe fałszywki.

- Dwie z nich mają sporą domieszkę miedzi w stopie, a jedna ma zupełnie pomylone legendy - dodaje Adam Kędzierski. - Nie jest wykluczone, że jest to wytwór mennicy fałszerskiej, być może zlokalizowanej w Kaliszu i to nawet już w połowie XI wieku.

Obecne badania potwierdzają, że osadnictwo wokół grodu na Zawodziu było bardzo intensywne. To jeden z dowodów na to, że w okresie wczesnego średniowiecza Kalisz był jednym z ważniejszych i prężnie rozwijających się ośrodków.

- Do tej pory mamy wyniki wręcz rewelacyjne - cieszy się Leszek Ziąbka, archeolog z Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej. - Pomijając różne artefakty w postaci przedmiotów codziennego użytku, mamy też ustaloną siatkę okupacji tego terenu, czyli inaczej mówiąc rozprzestrzeniania się osadnictwa, co jest niezbędne do dalszych prac.

Badania archeologiczne na Zawodziu to jednocześnie poligon doświadczalny dla przyszłych adeptów tej dziedziny nauki. Każdego roku praktyki odbywają tutaj studenci Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

- Pogoda w ostatnich dniach nam nieco doskwierała, bo upały były spore. Dajemy sobie jednak radę. Zwłaszcza, że znaleziska są znacznie ciekawsze niż w ubiegłym roku - mówi Magdalena Mietlicka.

Prace na Zawodziu mają nie tylko charakter naukowy, ale także ratowniczy.

- Mamy jeszcze takie fragmenty Starego Miasta, które docelowo warto byłoby przebadać. Jest tutaj dość duży fragment między ulicą Stare Miasto a Trasą Bursztynową, zupełnie nieużytkowany, gdzie najlepiej byłyby przeprowadzić wielopłaszczyznowe badania archeologiczne. Zobaczymy, czy finanse na to pozwolą. Ale jest to ostatni dzwonek, by przebadać Kalisz z okresu XI i XII wieku - uważa Kędzierski.

Obecne prace odbywają się dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Miejskiego w Kaliszu oraz Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk.

Zobacz więcej filmów w serwisie Glos.tv

Weekend celtycko-irlandzki na Zawodziu

Święto Policji w Kaliszu

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto