Wtedy do sklepu weszła kolejna para młodych ludzi i pani w nieco dojrzalszym wieku, którzy stanęli przy gablocie z biżuterią i zaczęli przyglądać się wystawionym tam pierścionkom. – Mężczyzna interesujący się porcelanową zastawą, która miała być przeznaczona na prezent stwierdził ostatecznie, że jeszcze przemyśli swój wybór i wyszedł. Również młodzi ludzie oglądający porcelanę nic nie kupili i wyszli ze sklepu– wyjaśnia mł. asp. Bożena Majewska z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
„Miłośnicy” biżuterii także opuścili jubilera. Dopiero wtedy pracownica sklepu zorientowała się, że jedna z gablot jest otwarta, a z jej wnętrza „wyparowały” dwa tablety wyłożone złotymi pierścionkami z cyrkoniami. Właściciel sklepu obliczył, że złodzieje ukradli 60 pierścionków wartych około 20 tysięcy złotych.
Zdaniem kaliskiej policji, wszystko wygląda na dobrze zaplanowany skok.
– Nie jest wykluczone, że cała szóstka „klientów”, która była w tym czasie w sklepie jest zamieszana w kradzież. Troje z nich zajęło się odciągnięciem uwagi ekspedientki, a pozostali wykorzystali okazję i dokonali w tym czasie kradzieży – dodaje policjantka.
Policja szuka teraz złodziei, ale nie będzie to łatwe zadanie. W okradzionym sklepie jubilerskim nie ma systemu monitoringu, który mógłby zarejestrować całe zdarzenie. Sporządzone zostały więc portrety pamięciowe sprawców.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?