47-letni kierowca usłyszał wyrok roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, ma także zakaz prowadzenia pojazdów przez rok. Sąd uznał, że kierowca - Marek M. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa.
W czerwcu 2016 roku nastoletni Mateusz wracał do domu po zakończeniu roku szkolnego. Było gorąco, więc kierowca wietrzył pojazd, jadąc z otwartymi drzwiami. Kiedy autobus podjechał na przystanek, chłopak z niego wypadł. Upadając, uderzył tyłem głowy w murowaną wiatę przystanku. W stanie ciężkim trafił do szpitala.
19-letni obecnie Mateusz jest całkowicie sparaliżowany. Wymaga nieustannej opieki i drogiej rehabilitacji.
ZOBACZ TEŻ:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?