Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lekarze są przytłoczeni biurokracją

Mariusz Kurzajczyk
Dr Ewa Węgier-Szewczyk
Dr Ewa Węgier-Szewczyk Mariusz Kurzajczyk
Z dr Ewą Węgier-Szewczyk, prezesem oddziału kaliskiego Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia o nowej ustawie refundacyjnej rozmawia Mariusz Kurzajczyk

Jakie stempelki przystawiają kaliscy lekarze na receptach?
Staramy się je wypełniać prawidłowo.

Czyli zgodnie z nową ustawą?
Tak, to jest prawo, więc staramy się je przestrzegać. Choć nie jest łatwo. Bazę leków dostaliśmy 30 grudnia, a wchodziła 1 stycznia. Ustawa jest przygotowana niechlujnie, z błędami, z wieloma zapisami się nie zgadzamy. Mamy pomysły na zmiany, na konkretne poprawki. Są zapisy dla nas niedobre.

Dla lekarzy czy pacjentów?
Zacznę od tego, że otrzymałam nowe obowiązki. Przede wszystkim muszę skutecznie sprawdzić ubezpieczenie pacjenta. Jak mam to zrobić, nie mając dostępu do centralnego rejestru ubezpieczonych? Jeśli nie sprawdzę skutecznie, co jest niewykonalne, odpowiadam finansowo. Poza tym musimy mieć na bieżąco dostęp do bazy leków. Nie zawsze lub za późno dociera do nas informacja, w której chorobie konkretny lek ma np. odpłatność 30 procent, a w której płacimy ryczałtem.

A interes pacjenta?
Gdy przyjmuję pacjenta, powinnam przede wszystkim skupić się na leczeniu. Każdy jest zagadką a diagnoza to rozwiązywanie łamigłówki. Tymczasem mam na to mało czasu, bo muszę wypełnić wiele formalności. Teraz doszła dodatkowa: taksacja leku. To mnie w ogóle nie powinno interesować.

Czytaj także:
Ostrowska neonatologia wśród najlepszych
Poradnie w kaliskim szpitalu bez kontraktu

Czyżby ustawodawca chciał zrobić lekarzom na złość?
Ustawodawca szuka oszczędności. Na receptach mamy już kody, indywidualne numery lekarza, myślano nawet o znakach wodnych. Nie tędy droga. Dawniej lekarz pisał na czystej kartce, przykładał swój stempel i to działało.

Co na to pacjenci?
Z początku byli zdenerwowani, tym bardziej że systemy informatycznie lekarzy i aptek nie współdziałały. Było trochę nerwów, ale wszystko się ułożyło. To nie znaczy, że jesteśmy szczęśliwi. Jesteśmy przytłoczeni biurokracją, papierami, sprawozdawczością. Medycyna traci ludzką twarz.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto