Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mecz Obra Kościan - PKS Racot był piłkarskim wydarzeniem sezonu

Anna Szklarska-Meller
Mecz Obra Kościan - PKS Racot piłkarskie wydarzenie sezonu w powiecie kościańskim
Mecz Obra Kościan - PKS Racot piłkarskie wydarzenie sezonu w powiecie kościańskim A. Szklarska-Meller
Mecz Obra Kościan - PKS Racot był piłkarskim wydarzeniem sezonu. Starcie sąsiadów, z których jeden ma ambicje trzecioligowe, a drugi debiutuje w czwartej lidze zapowiadało się bardzo emocjonująco. Na ten mecz niecierpliwie czekały obie drużyny i ich kibice.

Mecz Obra Kościan - PKS Racot na kościańskim stadionie od początku nie układał się po myśli gości. Już w pierwszej minucie bramkę dla gospodarzy strzelił Łukasz Kamiński. Szybko miało się okazać, że podczas całego spotkania gęsto padać będą nie tylko gole, ale też żółte kartki. W pierwszej połowie meczu kolejną bramkę dla Obry Kościan strzelił Igor Rudawski.

Zespół PKS Racot przez większość meczu grał w 10-cio osobowym składzie. Czerwoną kartkę otrzymał kapitan Tomasz Bajsztok. - Decyzja sędziego źle wpłynęła na drużynę - ocenia Dawid Dominiczak, trener PKS Racot. - Od początku mecz układał się dla nas fatalnie. Kartki pojawiały się zbyt pochopnie. Zwłaszcza ta pierwsza dla naszego kapitana, którą dostał właściwie za walkę pomiędzy zawodnikami o bardziej dogodną pozycję.

Druga połowa meczu Obra Kościan - PKS Racot przyniosła kolejnych pięć bramek. Wszystkie strzelili gospodarze. W 56 minucie spotkania piłka znalazła się w bramce gości za sprawą Łukasza Kamińskiego. Kolejne gole strzelali: Mateusz Witomski (dwie bramki), Mariusz Pietrzak i Piotr Sznabel. Ostateczny wynik derbowego meczu Obra Kościan - PKS Racot to 7:0 dla gospodarzy.

Zobacz też: PKS Racot zadebiutował w IV lidze [zdjęcia]

- Jestem zadowolony, choć zespół wciąż musi mocno trenować. Nie ukrywam, że czerwona kartka ułatwiła nam zwycięstwo - zaznacza Krzysztof Knychała, trener Obry Kościan. - Drużyna wciąż jest w budowie, a ja oczekuję od niej bardziej dojrzałej gry. Należę do trenerów, którzy wyjątkowo nie lubią przegrywać. Zawsze powtarzam zawodnikom, że nie mają się zadowalać jednym golem i zdobytą przewagą, ale muszą walczyć do końca.

Mecz Obra Kościan - PKS Racot był w powiecie piłkarskim wydarzeniem sezonu, dlatego przyciągnął na stadion sporo kibiców. Obie drużyny mają już za sobą pierwsze mecze w jesiennej rundzie rozgrywek czwartoligowych. PKS Racot zremisował na własnym boisku z LKS Gołuchów, a Obra Kościan przegrała na wyjeździe z Victorią Ostrzeszów 1:2. W najbliższy weekend Obra zagra z Wartą Krzymów, a PKS Racot z Gromem Wolsztyn.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto