18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Michał Szkudlarek z Przysieki Polskiej zaczął biegać mając 60 lat

Anna Szklarska-Meller
Michał Szkudlarek, biegacz z Przysieki Polskiej
Michał Szkudlarek, biegacz z Przysieki Polskiej A. Szklarska-Meller
Michał Szkudlarek skończył w tym roku 80 lat. Byłby zupełnie zwyczajnym starszym panem, gdyby nie pewien drobiazg sprzed dwóch dekad. - Obserwowałem biegaczy ścigających się w Widziszewie i pomyślałem, że skoro oni mogą, to dlaczego nie ja - wspomina. Zaczął biegać mając 60 lat. Dziś ma za sobą udział w 594 biegach.

Michał Szkudlarek mieszka w Przysiece Polskiej (gmina Śmigiel), ale częściej niż w domu spotkać go można na treningu. Jeszcze kilka lata temu biegał codziennie, teraz cztery razy w tygodniu pokonuje dystans 10 kilometrów. Wszystko zaczęło się równo 20 lat temu. - Widziałem biegaczy biorących udział w wyścigu w Widziszewie i pomyślałem, że też dałbym radę - wspomina Michał Szkudlarek. - Sport lubiłem i uprawiałem od dawna. W szkole gało się w dwa ognie, potem w piłkę nożną.

Przez 18 lat Michał Szkudlarek prowadził w Przysiece Polskiej klub ciężarowców. Przewinęło się przez niego kilkuset chłopaków, niektórzy stawali na najwyższych stopniach podium mistrzostw Polski juniorów. - Na początku biegi trenowałem gdzieś na łąkach, daleko od domu. Pomyślałem, że od czegoś trzeba zacząć i krótko potem wystartowałem w wyścigu na 10 kilometrów w Kościanie. Właściwie więcej szedłem niż biegłem, ale dotarłem do mety - przyznaje Michał Szkudlarek.

Zobacz też:

Dla biegacza z Przysieki Polskiej 10 kilometrów to dziś żaden dystans. Rok po rozpoczęciu treningów wystartował we wrocławskim maratonie. Czas: 3 godziny 52 minuty - najlepszy w jego sportowej karierze. Michał Szkudlarek przyznaje, że najbardziej odpowiadają mu biegi na długich dystansach. Jak długich? Pięć razy brał udział w biegach na 100 kilometrów (maratonów było w sumie 41). Dwa razy w Szwajcarii, dwa razy w Kaliszu i raz w Sudetach.

- Najważniejsze to być w ciągłym ruchu. Jeśli człowiek się zatrzyma, dalej już nie pobiegnie - zdradza Michał Szkudlarek. - Podczas maratonu kryzys jest jeden, gdzieś około 35 kilometra. W biegu na 100 kilometrów takich kryzysów jest kilka. Podczas pierwszego startu w Szwajcarii o mało nie zrezygnowałem. Przegapiłem tabliczkę informująca o przebiegnięciu 50 kilometrów. Cały czas jej wypatrywałem, a byłem już dość zmęczony. Kiedy zauważyłem, że jestem na 65 kilometrze, pomyślałem: zostało już tylko 35, biegnę dalej.

100 kilometrów Michał Szkudlarek pokonał w ciągu 10 godzin i 40 minut. - Po takim wysiłku dochodzi się do siebie trzy dni. Wszystkie kości bolą, a po chodach najlepiej wchodzić tyłem. Wtedy pracują inne partie mięśni niż podczas biegania - dodaje. Nawet tak imponujący dystans to jednak "pikuś" w porównaniu z bieganiem po schodach. Takich wyścigów Michał Szkudlarek zaliczył pięć (na 30 i 23 piętro). - Są najbardziej wyczerpujące. Można chwytać się poręczy, ale na 5 piętrze jest się tak zmęczonym, że trudno w nią trafić - mówi Michał Szkudlarek.

Zobacz też: Maraton błotny w Kiełczewie [zdjęcia]

Najmilej Michał Szkudlarek wspomina sztafetę na olimpiadę w Atenach. - Biegliśmy 10 dni, pokonując 25 kilometrów dziennie - mówi. - Po drodze zwiedziliśmy m.in. Grecję, gdzie uczyłem się tańczyć zorbę. Na miejscu kibicowaliśmy Robertowi Korzeniowskiemu. W swoim domu Michał Szkudlarek ma specjalny pokój, w którym gromadzi zdobyte puchary, dyplomy, medale i pamiątki z biegów. Powoli zaczyna już w nim brakować miejsca. Przez dwadzieścia lat Michał Szkudlarek przebiegł na zawodach ponad 8 tysięcy 600 kilometrów, podczas treningów pokonał 58 tysięcy 720 kilometrów.

Mimo ukończonych 80 lat nie myśli jednak o sportowej emeryturze. Niemal w każdą sobotę lub niedzielę bierze udział w jakimś biegu. 29 września w Przysiece Polskiej odbędzie się bieg na 10 kilometrów. Michał Szkudlarek organizuje go z okazji okrągłych urodzin i 20-lecia uprawiania biegów. Początek o godz.14.00.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto