Warte podkreślenia jest, że polski rynek motoryzacyjny rozwija się i zyskuje. Te wskaźniki są widoczne i importerzy coraz przychylniej zaczynają patrzeć na organizację targów motoryzacyjnych w Polsce - informuje Rafał Błachowski, dyrektor Motor Show.
- Siłą rzeczy muszą patrzeć w takim przypadku na Poznań, a nas cieszy, że robią to coraz bardziej życzliwym okiem - dodaje Błachowski.
Czytaj i oglądaj: Tak było w zeszłym roku. Targi Motor Show powróciły z impetem
Na spojrzenie importerów miała też wpływ zapewne ubiegłoroczna edycja targów. Tłumy odwiedzających, a co ważniejsze potencjalnych klientów. Przypomnijmy, że w 2010 ozdobą targów był Mercedes SLS AMG Gulliwng, który w trakcie Motor Show znalazł nabywcę.
A jakie atrakcje przygotowano na ten rok? - Na targach zaprezentuje się kilka bardzo prestiżowych marek, które naturalnie wzbudzają zainteresowanie ludzi. Odbędzie się też pięć premier samochodów. W tej puli będą cztery auta, które pokażemy w Polsce po raz pierwszy - opowiada o tegorocznych wystawcach dyrektor imprezy.
Spacerując więc po hali targowej nr 5 będziemy przeciskać się między Leksusami i Maserati, zahaczać o Astona Martina i Mercedesa CLS AMG i z podziwem patrzeć na nowe Audi. Zresztą model A6 tej ostatniej marki będzie miał swoją polską premierę w Poznaniu. Podobnie jak Hyundai Genesis Coupe, Peugeot 508, Bentley Mulsanne i kilka innych samochodów znanych dotąd w Polsce tylko ze zdjęć.
Stoiska w porównaniu z zeszłym rokiem mają być też dużo bardziej widowiskowe i przygotowane z rozmachem. - Importerom zależy, żeby pokazywać auta w jak najlepszej atmosferze i jak najlepszej otoczce, aby budować świadomość poszczególnych marek - uważa Rafał Błachowski.
Jednakże Motor Show, to nie tylko nowe samochody. W tym roku mocnym punktem programu będzie największa w historii Polski wystawa zabytkowych samochodów i motocykli. - Nigdy do tej pory nie eksponowaliśmy tak olbrzymiej ilości pojazdów. Poznań jest jedynym ośrodkiem w Polsce, który dysponuje kolekcją około 300 pojazdów nadających się do stworzenia ekspozycji - mówi Stanisław Keck, komisarz wystawy i wiceprezes Automobilklubu Wielkopolski.
Na targach w dwóch halach pokazanych zostanie ponad 130 samochodów, 40 motocykli i 20 rowerów. Będzie to prawdziwy przekrój od początku motoryzacji do lat 70. W jednym z pawilonów wystawione zostaną tylko produkcje z krajów byłego bloku komunistycznego, a więc będzie co wspominać.
Czytaj i oglądaj: Tak było w zeszłym roku. Targi Motor Show powróciły z impetem
Targi będą również okazją do pokazania nowości na rynku jednośladów. - Najnowsze modele pokażą tacy producenci jak Yamaha, KTM, a także powracający na Polski rynek Junak. Zobaczymy również masę skuterów oraz quadów - wymienia Dariusz Wawrzyniak z zespołu przygotowującego Motor Show. - Na zewnątrz będzie można pojeździć elektrycznymi skuterami, a także spróbować swoich sił w jeździe quadem. W jednym z pawilonów będzie również tor gokartowy - dodaje Wawrzyniak.
A to tylko część programu imprezy targowej. Na Motor Show zaprezentowana zostanie żużlowa drużyna PSŻ na ten sezon, będzie można spotkać piłkarzy Warty, porozmawiać z Rafałem Sonikiem, uczestnikiem Dakaru, a także odpocząć z rodziną w specjalnie przygotowanym na ten cel miejscu. Odwiedzający będą też mogli wygrać wartą 50 tys. zł Alfę Mito.
- Ceny biletów ustaliliśmy na poziomie, z naszej perspektywy, bardzo uczciwym. 15 zł kosztuje bilet jednorazowy dla jednej osoby. Przygotowaliśmy też bilety rodzinne. W ich ramach wejście dla 3 osobowej rodziny będzie kosztowało 30 zł - kończy Rafał Błachowski.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?