Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl. Co ze szkołą muzyczną?

Krzysztof Sadowski
Mikroskopijne sale ćwiczeń. Wąskie korytarze,  ciasnota. A mimo to,  grubo ponad setka dzieci z zapałem uczy się gry na wielu instrumentach.
Mikroskopijne sale ćwiczeń. Wąskie korytarze, ciasnota. A mimo to, grubo ponad setka dzieci z zapałem uczy się gry na wielu instrumentach. Jakub Czekała
Nowy Tomyśl. Co ze szkołą muzyczną? Mikroskopijne sale ćwiczeń. Wąskie korytarze, ciasnota. A mimo to, grubo ponad setka dzieci z zapałem uczy się gry na wielu instrumentach.

Nowy Tomyśl. Co ze szkołą muzyczną?

Przez długie lata szkoła muzyczna funkcjonowała w reprezentacyjnym budynku przy Pl. Niepodległości. Kiedy jednak do miasta wrócił sąd, szkołę przeniesiono w mury byłej szkoły zawodowej przy Pl. Chopina. Dzieci szybko musiały zapomnieć o przestronnych salach prób, nauczyciele o komfortowych warunkach pracy.

- Ten budynek tak naprawdę nie spełnia wymaganych norm. To nie są odpowiednie warunki do nauki, to edukacyjna wegetacja _– mówi poirytowana dyrektor, Krystyna Szymko. Jej zdaniem rozbudowa szkoły, to konieczność. - _Nasi uczniowie, to zdolni, młodzi ludzie, którzy naprawdę zasługują na godne warunki nauki. A to, co oferujemy im teraz, to swoista prowizorka, uniemożliwiająca wykorzystanie w pełni możliwości wykładowców i uczniów – tłumaczy K. Szymko.

Już w 2005r. miasto wydało decyzję o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego. Szkoła muzyczna ma też projekt dobudówki. Do Wydziału Budownictwa i Inwestycji Starostwa Powiatowego w Nowym Tomyślu trafił wniosek o wydanie pozwolenia na budowę. Do dzisiaj tego pozwolenia jednak nie ma. Dlaczego?

- _Wstrzymaliśmy procedurę wydawania pozwolenia, bo wpłynęły protesty kilku osób. Przekonują one, że - wbrew przepisom – nie poinformowano ich o planowanej inwestycji. Ci ludzie są jej przeciwni. W tej sytuacji nie mogliśmy postąpić inaczej _– wyjaśnia Justyna Bugaj, inspektor w wydz. budownictwa.

Zaskoczenia takim obrotem sprawy nie kryje Piotr Hojan, szef Wydziału Geodezji, Urbanistyki i Gospodarki Nieruchomościami w Urzędzie Miasta i Gminy Nowy Tomyśl:

- _Już osiem lat temu wydaliśmy decyzję o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego. Jest ona prawomocna. Nikt przez te lata nie zgłaszał żadnych uwag. Nie mam wątpliwości. Szkoła muzyczna powinna dostać pozwolenie na budowę _– stwierdza P. Chojan. Komentować zachowania urzędników starostwa nie chce.

Od samych urzędników też więcej dowiedzieć się nie można. - _Takie są przepisy_– usłyszałem na koniec w wydziale budownictwa.

Dla dyrektor Krystyny Szymko, sprawa jest jasna. - Uważam, że celowo i z premedytacją rzuca się nam kłody pod nogi. Starostwu na naszej szkole zwyczajnie nie zależy. Ot, i cała prawda o tej sprawie - denerwuje się dyrektor. Przypomina też, że szkoła nie chce żadnych pieniędzy od samorządu na planowaną rozbudowę. - _Chcemy tylko, żeby nam nie przeszkadzano. Napisaliśmy projekt i liczymy na pomoc finansową organu prowadzącego, którym jest ministerstwa kultury_– wyjaśnia K. Szymko.
Co na to starosta, Andrzej Wilkoński?

- Oczywiście, że zależy mi na rozwoju szkoły muzycznej. Uważam ją za jedną z wizytówek naszego powiatu. Nie tak dawno rozmawiałem nawet z ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim, który gościł w powiecie i przekonywałem go, że warto inwestować w tę szkołę – zdradza A. Wilkoński.

Kiedy i czy w ogóle szkoła muzyczna doczeka się pozwolenia na budowę? Nie wiadomo. Na razie sprawa trafiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto