Wszystko rozegrało się tuż po godzinie 3.00. Policja otrzymała zgłoszenie o desperacie stojącym na dachu kamienicy przy ulicy Warszawskiej. Na miejsce przyjechały aż trzy policyjne patrole oraz trzy zastępy strażackie i karetkę pogotowia. Ratownicy rozłożyli przed budynkiem skokochron, ale mężczyzna zaczął chodzić po całym dachu. Zaczął też rzucać w stronę mundurowych butelkami i metalowymi elementami, które znajdowały się na dachu lub zostały wcześniej przyniesione przez 20-latka.
Czytaj także: Kobieta zabiła się skacząc z III piętra bloku [FOTO]
Na miejsce ściągnięto także trzech policyjnych negocjatorów, którzy starali się przekonać młodego człowieka, aby zszedł z dachu. Ostatecznie udało się odwrócić jego uwagę i kiedy był w pobliżu włazu na dach został obezwładniony i sprowadzony na dół.
- Od mężczyzny była wyraźnie wyczuwalna woń alkoholu. Został on oddany pod opiekę specjalistów - mówi sierż. szt. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?