Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja w Kaliszu zrobiła nalot na sklepy z dopalaczami

Andrzej Kurzyński
Policja w Kaliszu kontrolowała sklepy z dopalaczami
Policja w Kaliszu kontrolowała sklepy z dopalaczami Andrzej Kurzyński ©
Policja w Kaliszu zrobiła nalot na sklepy z dopalaczami . Funkcjonariusze wydziału kryminalnego przy wsparciu kolegów z prewencji oraz wydziału dochodzeniowo-śledczego przeprowadzili we wtorek działania związane z handlem dopalaczami w mieście.

Jak informuje policja w Kaliszu, dopalacze to środki zastępcze, których produkowanie i wprowadzanie na rynek jest zabronione od 2010 roku. Produkty te zawierają najczęściej nowe, niezbadane substancje. Ich zażywanie jest niebezpieczne i może prowadzić do zatrucia organizmu, a nawet do zgonu.

Mimo to w Kaliszu kwitnie handel dopalaczami, a sklepy, które je oferują znajdują się nawet w pobliżu szkół.

- Informacje o tym, że na terenie naszego miasta rozprowadzane są dopalacze, skrupulatnie weryfikowali policjanci zwalczający przestępczość narkotykową - mówi st. sierż. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - Zdarza się, że dopalacze udając produkty kolekcjonerskie, talizmany, kadzidła, sole do kąpieli oferowane są w nielegalnej sprzedaży. Większość środków zastępczych ma postać tabletek lub mieszanek do palenia.

Policja w Kaliszu zrobiła nalot na sklepy z dopalaczami

We wtorek funkcjonariusze przeprowadzili działania ukierunkowane przeciwko potencjalnym „dystrybutorom” dopalaczy. W ich trakcie policjanci przesłuchali kilkanaście osób – klientów trzech sklepów zlokalizowanych na terenie Kalisza, w których mogą być sprzedawane dopalacze. Z osobami, które zakupiły różnego rodzaju „talizmany” przeprowadzono również rozmowy profilaktyczne, które miały na celu uświadomienie młodym ludziom jak szybko różnego rodzaju środki odurzające stają się nieodłącznym elementem życia, jak łatwo traci się nad tym kontrolę oraz, że nie warto ryzykować własne zdrowia i życia.

Czytaj także: Dopalacze w Kaliszu, to wciąż poważny problem

Zebrane w trakcie działań materiały policja w Kaliszu trafią do sanepidu, który podejmie dalsze decyzje jako organ uprawniony do prowadzenia postępowań w sprawach tzw. środków zastępczych w trybie administracyjnym.

Zgodnie z prawem, w przypadku uzasadnionego podejrzenia, że produkt stwarza zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, inspektor sanitarny może nakazać wycofanie go z handlu na okres do 18 miesięcy. W tym czasie prowadzone są badania dotyczące jego wpływu na zdrowie.

Inspektor sanitarny dodatkowo będzie mógł nakazać zaprzestanie prowadzenia działalności w obiektach służących wprowadzaniu podejrzanego produktu do obrotu - czyli np. zamknąć sklep lub hurtownię, na okres do trzech miesięcy.

Postępowanie karne można wszcząć, gdy wśród zabezpieczonych środków znajdą się substancje psychoaktywne wymienione w znowelizowanej Ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto