Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Kalisza grozi likwidacją schroniska dla bezdomnych zwierząt!

Andrzej Kurzyński
Prezydent Kalisza grozi likwidacją schroniska dla bezdomnych zwierząt!
Prezydent Kalisza grozi likwidacją schroniska dla bezdomnych zwierząt! Andrzej Kurzyński
Jeśli konflikt między wolontariuszami a kierownictwem schroniska dla bezdomnych zwierząt w Kaliszu będzie narastał, to schronisko trzeba będzie zamknąć, uważa prezydent miasta Grzegorz Sapiński, który poinformował o tym w oficjalnej odpowiedzi na interpelację radnego Dariusza Godzińskiego.

Radny Dariusz Grodziński złożył interpelację w sprawie pilnych zmian kadrowych w kaliskim schronisku dla bezdomnych zwierząt. Jego zdaniem, od momentu powołania obecnego kierownika schroniska, „narastają problemy zarówno z ofiarną służbą wolontariuszy jak i dostępnością adopcji bezdomnych zwierząt”.

- Żadne działania nie pomagają uzdrowić sytuacji a z kolejnych źródeł i od kolejnych osób dowiaduję się, że problemy ze współpracą wolontaryjną i dostępnością adopcji wciąż narastają. Wobec powyższego czas na zdecydowane decyzje personalne - napisał radny, który domaga się jak najszybszego rozwiązania umowy o pracę z obecnym kierownikiem schroniska dla zwierząt, a w okresie wypowiedzenia rozpisania konkursu, „ze szczególnym uwzględnieniem oceny umiejętności budowania sieci wolontariatu i aktywnej pomocy w adopcji zwierząt”.

W odpowiedzi na interpelację, prezydent miasta Grzegorz Spaiński podkreśla, że konflikt niektórych wolontariuszy z kierownictwem schroniska trwa już od 2007 roku, a nie od momentu powołania na stanowisko obecnego kierownika.

- W 2015 roku schronisku groziło zamknięcie, a było ono wtedy zarządzane przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami oddział w Kaliszu, w którego szeregach były wolontariuszki działające teraz przeciw schronisku i zwierzętom mającym tam swój dom – stwierdza prezydent Kalisza i dodaje, że ówczesne kontrole wskazały nie tylko na fatalne warunki, ale też nadużycia finansowe.

- Pamiętam, że jeszcze nowy kierownik nie przestąpił progu schroniska, a już pod jego siedzibą te właśnie panie zorganizowały pikietę przeciwko niemu. Czy bały się, że wyjdą na jaw nieprawidłowości, o których wiedziały, czy może bały się utraty władzy w schronisku? A może jeszcze chodzi o coś innego? - pyta retorycznie Grzegorz Sapiński. - Dla mnie jest co najmniej dziwne, że osoby, które przedstawiają się jako zdeklarowane miłośniczki zwierząt, równocześnie opluwają dom, w którym te zwierzęta żyją i mają opiekę, naruszają dobra osobiste i zniesławiają pracujące tam w bardzo trudnych warunkach osoby – dodaje.

Według prezydenta Kalisza, pracownicy schroniska pracują w kontenerze, bo „poprzez wciąż rozniecany konflikt, los tego miejsca i los zwierząt, które tam mieszkają, stoi wciąż pod znakiem zapytania.

- Jeśli konflikt będzie trwał nadal, trzeba będzie zamknąć schronisko – stwierdza wprost prezydent miasta i jak dodaje, placówka funkcjonuje „ponieważ nadzór nad nią przejął Urząd Miasta Kalisza, a stanowisko objął kompetentny kierownik”.

W swej odpowiedzi na interpelacje Grzegorz Sapiński dodaje, że od początku 2016 roku, czyli od momentu objęcia funkcji kierownika przez Adama Wyszatyckiego, w kaliskim schronisku dla zwierząt przeprowadzono szereg inwestycji, przeprowadzono ponad 600 udanych adopcji, a działania kierownika i całego personelu schroniska wysoko ocenia Powiatowy Lekarz Weterynarii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto