18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Kalisza: Nie będę umierał za śmieci!

AND
Archiwum
Takich emocji podczas obrad Rady Miejskiej Kalisza jeszcze nie było. Machający butelkami z wodą i plastikowym wiaderkiem prezydent próbował przekonywać radnych, że opłata za wywóz śmieci zależna od ilości zużytej wody będzie najkorzystniejsza dla mieszkańców. Emocje przeniosły się do Internetu, gdzie samorządowcy komentują wystąpienie Janusza Pęcherza.

Przeciw forsowanemu przez władze miasta sposobowi ustalania cen za wywóz odpadów zaprotestowały spółdzielnie mieszkaniowe. Wsparli ich w tym przedstawiciele kaliskiej lewicy. Z wyliczeń m.in. KSM Lokatorsko-Własnościowej wynika, że przyjęta metoda - od zużycia wody doprowadzi wiele rodzin wręcz do finansowej ruiny.

- Naliczane według tych zasad opłaty za odbiór śmieci spowodują wzrost kosztów o około 50 proc., a dla niektórych mieszkańców wzrost będzie o wiele większy - dowodzi Jerzy Stempień, prezes tej spółdzielni.

Spółdzielnie są zgodne, że taki sposób naliczania opłat uderzy w najbiedniejsze kaliskie rodziny, w których często, z powodu kłopotów zdrowotnych, zużycie wody jest większe od przeciętnego. Zarządy spółdzielni zarzucają władzom miasta niedostateczne przekonsultowanie z nimi wszystkich ,,za'' i ,,przeciw'' obranej metody. Z ust prezesów padają zarzuty o lekceważenie, a nawet butę władzy.

Ostatecznie punkt dotyczący uchwalenia stosownych uchwał został zdjęty z programu czwartkowych obrad Rady Miejskiej Kalisza. Ale i tak emocji nie brakowało.

- Powiedziałem na spotkaniu z radami nadzorczymi spółdzielni: nie będę umierał za śmieci w Kaliszu – grzmiał z mównicy prezydent Janusz Pęcherz. – Jak chcecie mieć od liczby mieszkańców, to będziecie mieć od liczby mieszkańców, tylko że będzie drożej.

Według ekspertów, którym miasto zleciło konkretne wyliczenia, system odpadów w Kaliszu kosztuje na dzień dzisiejszy 20 mln zł. Kwota ta rozkłada się na 102 tysiące mieszkańców miasta, co daje stawkę 13,50 zł. Oczywiście jeżeli będziemy segregować śmieci. W przeciwnym razie stawka wynosić będzie 19.20 zł od osoby co miesiąc. Jednocześnie prezydent dodaje, że nie wyobraża sobie, aby kaliszanie nie segregowali odpadów i zapowiada, że uruchomi odpowiednie służby, które tego dopilnują.

- I dochodzimy dlaczego wybraliśmy sobie wodę? Redaktorzy piszą na pierwszej stronie, że to głupie. W ogóle kto to pisze, nie powiem kim jest. Kto wymyślił wodę? My wymyśliliśmy, bo jest to jedna z form w ustawie. Możemy naliczać opłaty od osoby, od zużytej wody, powierzchni mieszkania i od gospodarstwa domowego. Po wielu analizach, żeby było najsprawiedliwiej, mówimy, żeby było od ilości zużytej wody. Dlaczego? Dlatego, że jak jestem w mieszkaniu, to zużywam wodę. Co najwyżej mogę jej zużywać więcej lub mniej. Ale jak mnie niema, to nie zużywam wody i nie produkuję śmieci.

Jak tłumaczy Janusz Pęcherz, miasto może wprowadzić opłatę od osoby, ale jeżeli deklaracje złoży na przykład jedynie 80 tysięcy mieszkańców, zamiast 102 tysięcy, wówczas samorząd podniesie opłatę za wywóz śmieci o 25 proc. cenę, która dzisiaj została wyznaczona, bo cały system i tak ma kosztować 20 mln zł.

- Spółdzielnie mieszkaniowe mówią i piszą głupoty takie wielkie, ale oprę się tylko na Spółdzielni Mieszkaniowej „Budowlani” – dodaje prezydent Kalisza i cytuje jedno z pism, w którym szefostwo spółdzielni informuje mieszkańców, że według jej wyliczeń proponowany przez miasto system „spowoduje wzrost opłat w przeliczeniu na osobę z 14 zł nawet do 50 zł. Średnia stawka w spółdzielni wyniesie od 25 zł do 30 zł”. Według prezydenta, aby taka stawka była naliczana, wówczas lokator musiałby zużywać 8 metrów sześciennych wody miesięcznie.

- To jest 8000 litów w miesiącu. Dzieląc na 30 dni wychodzi 266 litrów wody dziennie! 26 wiaderek takich – mówi Janusz Pęcherz pokazując plastikowe wiaderko. – Kto zużywa tyle wody? Tam nie jest jedna osoba, tylko są trzy osoby. Jak chcecie się kąpać w jacuzzi, to trzeba płacić. Więc dlatego chcemy za wodę. Ale w większości nie kąpiemy się w jacuzzi.

Jak wyjaśnia Janusz Pęcherz, oszczędzanie na wodzie nic nie da, bo system odbioru śmieci i tak ma kosztować całe miasto 20 mln zł. A średnie zużycie wody na jednego mieszkańca w Kaliszu według wyliczeń Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji to 3 metry sześcienne na jednego mieszkańca.

- To, że pan pokazuje dzisiaj wiaderka, to dzisiaj nie ma znaczenia, bo powinniście państwo wyjść z taką informacją już pół roku temu – mówiła radna Karlina Pawliczak z SLD. – I źle się czuję, że pan na mnie na sesji pokrzykuje. Ja sobie tego po prostu nie życzę.

Po sesji rozgorzała dyskusja w sieci, gdzie samorządowcy komentują całą tą sytuację.

- Janusz Pęcherz – Prezydent Miasta Kalisza chwilę po rozpoczęciu dzisiejszej Sesji zabrał głos i zaczął krzyczeć na zebranych, a do tego wymachiwał plastikowym wiadrem ... Zastanawiam się co doprowadziło go do takiego stanu? Jednym z powodów mogło być to, że środowe media nie zostawiły na nim i jego ekipie suchej nitki za forsowanie metody naliczania opłat za śmieci na podstawie zużycia wody? – zastanawia się radny Dariusz Witoń z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. - Być może zdał sobie sprawę, że w trzech największych kaliskich spółdzielniach, z którymi zaczął walkę, mieszka ponad połowa mieszkańców Kalisza, która w każdej chwili może doprowadzić do przedterminowych wyborów i odwołania Prezydenta i obecnej Rady? Radni SLD w Kaliszu podpowiadali rządzącym, by o tak ważnej dla mieszkańców sprawie jaką jest niewątpliwie wybór metody naliczania opłaty za śmieci wypowiedzieli się oni sami. Niech, zgodnie z naszą sugestią, o wyborze metody i wysokości opłat za śmieci zadecydują Kaliszanie !

- Dzisiaj na sesji trzeba było używać nawet wiader, aby dotrzeć do niektórych z prostym przekazem o zasadności wskazanego przez Urząd Miejski sposobu rozliczania odbioru śmieci wg zużycia wody – kwituje całą sprawę Artur Dembny z PO.

- Tak jak się nie nadawał na dyrektora MZBM tak się nie nadaje na prezesa spółdzielni. Kłamstwo! Śmieci w SM Budowlani spadną z 14 zł do 13,5 osobę. Dokładne wyliczenia roześlemy do wszystkich mieszkańców Kalisza. W tym do Budowlanych. Tylko czy prezes będzie miał honor przeprosić i podać się do dymisji?! – pisze wiceprezydent Kalisza Dariusz Grodziński na swoim profilu facebookowym.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto