W pierwszym przypadku strażnicy z ekopatrolu zauważyli unoszący się dym na jednej z wcześniej kontrolowanej posesji. Okazało się, że właściciel nieruchomości robił porządki i na podwórzu rozpalił ognisko. Do ognia trafiły wszelkiego rodzaju odpady materiałów biurowych, między innymi segregatory, foliowe okładki, długopisy, a także plastikowe puszki i pojemników. Sprawca został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.
Strażnicy sprawdzili także posesję, która była już przez nich kontrolowana kilka razy.
- Również w tym przypadku okazało się, iż właściciel całkowicie ignoruje obowiązujący zakaz termicznego przekształcania odpadów poza wyznaczonymi do tego celu spalarniami. Mieszkaniec Kalisza, jak sam oświadczył, spalał odpady spożywcze poprodukcyjne w postaci granulatów. Jak się okazało produktów tych nie chciały jeść jego zwierzęta domowe więc postanowił je nielegalnie zutylizować. Pomimo, iż wcześniej w stosunku do sprawcy było stosowane postępowanie mandatowe, mężczyzna powtórnie dokonał wykroczenia. Interwencja została zakończona nałożeniem mandatu karnego w wysokości 500 złotych - informuje Dariusz Hybś, komendant Straży Miejskiej Kalisza.
Kolejną interwencję strażnicy podjęli w związku z ujawnieniem wydobywającego się dymu z rejonu ogródków działkowych. Woń wskazywała na spalanie elementów z tworzywa sztucznego. Okazało się, że działkowiec robiący przedwiosenne porządku w beczce spalał gałęzie, opakowania spożywcze i inne śmieci. W tym przypadku również wcześniej nałożona grzywna nie zdała egzaminu.
- Sprawca wręcz w arogancki sposób zachowywał się w trakcie interwencji. Wsparcia udzielił patrol policji. W końcowym efekcie udało się mężczyźnie wytłumaczyć rodzaj popełnionego wykroczenia oraz naruszony przepis wynikający z Regulaminu Rodzinnego Ogrodu Działkowego - dodaje komendant.
Strażnicy chcieli ukarać mężczyznę mandatem w wysokości 500 złotych. Ten jednak odmówił jego przyjęcia i sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
W podobny sposób zachowywał się inny mieszkaniec Kalisza, który wcześniej za spalanie odpadów nie przyjął mandatu karnego w wysokości 200 złotych nałożonego przez strażników miejskich. Sprawa trafiła do sądu. Sprawca za popełnienie wykroczenia z art. 191 Ustawy o odpadach odpowiedział został ukarany przez sąd grzywną w wysokości 500 złotych. Musi on także pokryć koszty postępowania w wysokości 120 złotych.
Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?
Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?