Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Straż pożarna w Kaliszu. Tlenek węgla zaatakował na Częstochowskiej [FOTO]

AND
Tlenek węgla zaatakował na Częstochowskiej w Kaliszu
Tlenek węgla zaatakował na Częstochowskiej w Kaliszu AND
Tlenek węgla zaatakował na ulicy Częstochowskiej. Dwie osoby mogły zatruć się tym śmiertelnie niebezpiecznym gazem. Na szczęście w mieszkaniu zamontowany był czujnik czadu. Jego obecność w pomieszczeniu potwierdziła wezwana na miejsce straż pożarna w Kaliszu.

Straż pożarna w Kaliszu otrzymała zgłoszenie w niedzielę przed południem. Do zdarzenia doszło w jednym z budynków przy ulicy Częstochowskiej. Ratownicy na miejscu byli już minutę później.

Okazało się, że w jednym z mieszkań włączyła się czujka tlenku węgla. Urządzeni pokazywało stężenie około 500 ppm. Przebywanie przez kilkadziesiąt minut w takim pomieszczeniu można przypłacić między innymi silnym bólem głowy, osłabieniem, zawrotami głowy, nudnościami i wymiotami. W dalszej kolejności może pojawić się otępienie i utrata przytomności.

- Dwie osoby przebywające w mieszkaniu zostały wyprowadzone na zewnątrz. Po lekkim przewietrzeniu pomieszczeń strażacy dokonali pomiarów przy użyciu miernika wielogazowego. Wskazał on stężenie tlenku węgla wynoszące około 300 ppm - mówi st. kpt. Grzegorz Kuświk z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.

Na miejsce wezwano również pogotowie ratunkowe oraz policję. Lokatorom na szczęście nic się nie stało.

- Jedna z osób była roztrzęsiona całą sytuacją. Ratownicy podali jej tlen - dodaje Grzegorz Kuświk.

Po niespełna półtorej godziny lokatorzy mogli wrócić do swojego mieszkania. Przyczyną wystąpienia tlenku węgla był prawdopodobnie niesprawny piecyk gazowy. Strażacy wydali zalecenie, aby nie używać go do czasu sprawdzenia przez osoby do tego uprawnione.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto