Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Kaliszu szykują przystankową rewolucję

Andrzej Kurzyński
W Kaliszu wszystkie przystanki będą dostępne tylko dla KLA. Prywatni przewoźnicy będą się mogli zatrzymywać tylko na wyznaczonych przystankach.
W Kaliszu wszystkie przystanki będą dostępne tylko dla KLA. Prywatni przewoźnicy będą się mogli zatrzymywać tylko na wyznaczonych przystankach. Andrzej Kurzyński ©
W Kaliszu samorząd wprowadza rewolucję przystankową. Nie wszędzie będą mogły zatrzymywać się autobusy prywatnych przewoźników.

Pod obrady komisji Rady Miejskiej Kalisza trafił projekt tak zwanej uchwały przystankowej. Reguluje ona możliwość korzystania z infrastruktury przystankowej, która rok temu samorząd miasta przejął od Kaliskich Linii Autobusowych. Nowe zapisy będą regulowały, z których przystanków mogą korzystać wszyscy przewoźnicy, a z których jedynie autobusy KLA. Projekt uchwały został przesłany miedzy innymi do Stowarzyszenia Przewoźników Prywatnych w Wielkopolsce, które działa również w naszym regionie.

W Kaliszu mamy 309 przystanków, ale tylko 64 z nich będą dostępne dla innych przewoźników niż KLA. To ograniczenie dotyczyć będzie także PKS-u, który również podlega pod samorząd Kalisza.

– Mamy przygotowany model prawny, żeby wzajemnie z Ostrowem Wielkopolskim honorować wzajemne udostępnianie przystanków – mówi Dariusz Grodziński, wiceprezydent Kalisza.

Jego zdaniem wydzielenie 64 przystanków dla firm, które zajmują się przewozami typowo komercyjnie będzie wystarczające.

– Są to przystanki, które obsługują każdy wlot do Kalisza, przejazd główną arterią, czyli aleją Wojska Polskiego oraz pozwolą dojechać mieszkańcom okolicznych miejscowości do najważniejszych instytucji jak choćby szkoły, uczelnie wyższe, galerie handlowe, czy instytucje kultury – dodaje Grodziński.

Projekt ,,Planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego Miasta Kalisza” nie podoba się m.in. Pleszewskim Liniom Autobusowym, których samochody będą mogły zatrzymywać się jedynie na wskazanych przystankach.

– Miasto zrobiło zamach na prywatny transport – mówi wprost Robert Geadig, właściciel PLA.

Jednak zdaniem Grodzińskiego, kaliska uchwała, która wynika z obowiązujących przepisów jest „bardzo otwarta”.

– Nikogo ona nie krzywdzi, a jedynie reguluje wiele rzeczy, zapewniając bezpieczeństwo i porządek w mieście - mówi wiceprezydent. – Są miasta, które całkowicie zamknęły się na prywatnych przewoźników, inne udostępniają tylko 20 przystanków.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto