Wójt Żelazkowa uniknie kary za udzielanie ślubu pod wpływem alkoholu?

Wójt Żelazkowa Sylwiusz Jakubowski nie pojawił się w sądzie. W rozprawie uczestniczyli tylko prokurator i adwokat reprezentujący strony postępowania.

- Na dzisiejszym posiedzeniu, sąd wydał postanowienie o umorzeniu postępowania w stosunku do oskarżonego na zasadzie art. 59a. Par. 1 kk. Jest to przepis, który obowiązywał w momencie popełnienia czynu przez oskarżonego. Sąd umorzył postępowanie na wniosek pokrzywdzonych. Stosowne oświadczenie pokrzywdzonych wpłynęło do sądu w miniony piątek – wyjaśnia mec. Marian Wojnarowski, reprezentujący przed sądem Sylwiusza Jakubowskiego.

Wspomniany artykuł ma zastosowanie wówczas- jak wyjaśnia adwokat – gdy dochodzi do pojednania oskarżonego z pokrzywdzonymi.

- Składając wniosek o umorzenie postępowania pokrzywdzeni dołączyli do niego oświadczenie, że w tej sprawie doszło do pojednania z oskarżonym, który zadośćuczynił wyrządzonej im krzywdzie. Sąd umorzył postępowanie w sprawie stosujac art 59 a. kk. Postanowienie sądu jest nieprawomocne – wyjaśnia Elżbieta Kwaśniewska, prezes Sądu Rejonowego w Kaliszu.

Sprawa wójta Żelazkowa trafiła do sadu w ubiegłym roku. W czerwcu ubr. prokurator oskarżył wójta Sylwiusza Jakubowskiego, pełniącego zarazem funkcję kierownika USC o to, że w listopadzie 2015 r. udzielał ślubu młodej parze będąc pod wpływem alkoholu. O dziwnym i nagannym zachowaniu Jakubowskiego mówili uczestnicy ceremonii. Nietrzeźwość wójta potwierdziły badania, które wykazały, że stężenie alkoholu w jego krwi było nie mniejsze niż 2,4 promila.

Prokurator oskarżający Sylwiusza Jakubowskiego uznał, że wójt Żelazkowa działał na szkodę interesu publicznego i prywatnego a jego zachowanie uchybiło godności sprawowanego urzędu. Postępek wójta został zakwalifikowany jako przestępstwo z art. 231 § 1 Kodeksu karnego. Jakubowskiemu groziła kara pozbawienia wolności do lat 3.

Sprawa rozpatrywana w ubr. w Sądzie Rejonowym w Kaliszu zakończyła się umorzeniem postępowania, gdyż sąd nie dopatrzył się w zachowaniu wójta naruszenia prawa. Od orzeczenia zażalenie złożył prokurator, w wyniku czego Sąd Okręgowy w Kaliszu nakazał jej ponowne rozpatrzenie.

Dzisiejsze postanowienie sądu o umorzeniu postępowania na wniosek pokrzywdzonych kończy sprawę w sądzie pierwszej instancji. Od postanowienia sądu stronom przysługuje prawo do złożenia zażalenia. Skoro jednak wójt Żelazkowa pojednał się z pokrzywdzonymi i zadośćuczynił im, to wydaje się to mało prawdopodobne.