Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z bożonarodzeniowej szopki zniknęły dwa jagnięta, ale po kilku dniach złodziej je... oddał

Hubert Mościpan
E. Wojciechowska
Nietypowa kradzież w Brudzewku (gm. Chocz). Z żywej bożonarodzeniowej szopki po świętach zniknęły dwie owieczki. Złodzieja najprawdopodobniej ruszyło jednak sumienie, bo niedługo później zwierzęta wróciły do zagrody.

Budowa szopki przy drodze z Kalisza do Wrześni to już w Brudzewku ponad 20-letnia tradycja. Od 15 lat symbolicznego miejsca narodzin Jezusa pilnują żywe zwierzęta.

Tymczasem w czwartek, 27 grudnia ktoś zabrał z szopki dwa kilkutygodniowe jagniątka. Jedną z pierwszych osób, które zauważyły brak zwierząt była Ewa Wojciechowska, sołtyska Brudzewka oraz radna gminy Chocz.

- Do tej pory nic złego się nie stało, spokojnie sobie mieszkaliśmy i nigdy nie było obaw, że coś może się wydarzyć. To jest takie nasze lokalne miejsce kultu religijnego i to ważne miejsce - podkreśla sołtyska.

Gdy - dzięki zaangażowaniu m.in. radnej - o sprawie zaczęły informować nawet ogólnopolskie media, owieczki wróciły do szopki. Złodziej - na razie nie udało się ustalić jego tożsamości - prawdopodobnie przestraszył się zamieszania wokół tego tematu i w nocy z soboty na niedzielę zwrócił zwierzęta.

- W szopce były dwie dorosłe owce i trzy jagniątka. Zabrane zostały dwa najbardziej dorodne. Wróciły osłabione - podkreśla Wojciechowska.

W środę wszystkie owce wróciły do hodowcy z miejscowości Kurza w gm. Blizanów, który ich użyczył na czas świąteczno-noworoczny.

Ewa Wojciechowska podkreśla, że tegoroczne przykre wydarzenie nie wpłynie na kontynuację tradycji i za rok we wsi stanie kolejna szopka, z tym, że lepiej pilnowana.

- Zastanawiamy się nad montażem monitoringu - podsumowuje Wojciechowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto