Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Maj rezygnuje z funkcji komendanta głównego policji [AKTUALIZACJA]

Andrzej Kurzyński
Zbigniew Maj był komendantem głównym policji przez dwa miesiące
Zbigniew Maj był komendantem głównym policji przez dwa miesiące MSWiA
Zbigniew Maj rezygnuje z funkcji komendanta głównego policji. Po zaledwie dwóch miesiącach spędzonych na tym stanowisku postanowił złożyć rezygnację. Jednym z powodów ma być śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Urzędzie Miejskim w Kaliszu, w którym ma się przewijać nazwisko komendanta.

Pochodzący z Kalisza Zbigniew Maj został komendantem głównym policji 11 grudnia ubiegłego roku. W czwartek, 11 lutego zdecydował o oddaniu się do dyspozycji ministra spraw wewnętrznych. Ma to mieć związek z rzekomo tajną operacją przeciwko komendantowi, jaką przygotowali funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych. Miała ona skompromitować szefa policji.

Inspektor Zbigniew Maj niedawno zasłynął konferencją prasową, podczas której krytykował swojego poprzednika i pokazywał kosztownie urządzone gabinety, określając mianem Bizancjum. Szef KGP Zbigniew Maj zażartował, że mógłby zorganizować dyskotekę w swoim gabinecie, bo dysponuje sprzętem wyższej klasy niż niejedna telewizja.

W styczniu komendant Maj zaprezentował wyniki audytu dotyczącego prawidłowość stosowania kontroli operacyjnej w związku z wyjaśnianiem tzw. „afery taśmowej”. Audyt dotyczył funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych, czyli "policji w policji". Prace audytorów dały podstawy do wszczęcia postępowań dyscyplinarnych w stosunku do 7 policjantów i kilku, których nie można już wszcząć z powodu przedawnienia zarzutów. Teraz to BSW miało szykować odwet, by skompromitować szefa policji. Według Maja, planowano wykorzystać materiały sprzed kilkunastu lat, aby go skompromitować.A ma chodzić o rzekome przyjęcie przez Zbigniewa Maja łapówki w postaci 5 butelek wódki i nierozliczenia 10 tysięcy złotych przy zakupie okien. Sprawa wyszła na jaw w 2003 roku, a w 2010 została wyjaśniona. Komendant miał natomiast dowiedzieć się od dziennikarzy o śledztwie toczącym się w Łodzi w sprawie rzekomych nieprawidłowości w Urzędzie Miejskim w Kaliszu. Materiały miał dostarczyć agent CBA, zarazem były szwagier Zbigniewa Maja, z którym jest skonfliktowany. O tej sprawie jako pierwsi pisaliśmy już w 2014 roku. Szczegóły przeczytasz TUTAJ

- Nie byłem w tej sprawie wzywany przez prokuraturę - zastrzega Zbigniew Maj. - Dotknąłem układów, które od lat funkcjonowały w wielu miejscach w policji i zostałem zaatakowany. Nie rezygnuję, że się obawiam, ale dlatego żeby honor munduru był nieskalany. Nie mogę skutecznie pracować w atmosferze pomówień. Honor oficera zobowiązuje mnie do takiej postawy.

Zbigniew Maj podkreśla, że decyzja o złożeniu rezygnacji była jego suwerenną.

- Myślę, że zaskoczyłem nią moich szefów - dodaje.

Zbigniew Maj pracę w policji rozpoczął w 1996 roku w ówczesnej Komendzie Wojewódzkiej Policji w Kaliszu. Od samego początku swojej służby zajmował różne stanowiska w pionie kryminalnym. W roku 1998 przeszedł do KGP do wydziału antynarkotykowego. Po dwóch latach wstąpił do powstającego w tamtym czasie CBŚ. W roku 2005 powierzono mu misję utworzenia Kujawsko Pomorskiego Zarządu CBŚ w Bydgoszczy. Po niespełna dwóch latach przeniósł się do Krakowa, gdzie kierował małopolskim zarządem CBŚ. W roku 2008 objął stanowisko naczelnika Wielkopolskiego Zarządu CBŚ w Poznaniu. Zanim trafił do Komendy Głównej Policji był zastępcą komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku. Jest m.in. twórcą i członkiem Zespołu ds. Uprowadzeń oraz współtwórcą algorytmu działań policji w sytuacjach kryzysowych (tj. uprowadzeń dla okupu).

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto