Pan Ryszard był bardzo zdziwiony, gdy na placu budowy, gdzie dorabiał sobie u szwagra, właściciela firmy budowlanej, odwiedził go pracownik ZUS -u. W rodzimej firmie przyłapany zostawił zwolnienie chorobowe i był przekonany, że spokojnie może zarobić dodatkowe pieniądze, biorąc jednocześnie zasiłek. A tu taka wpadka...
Przypadek pana Ryszarda nie jest odosobniony. Podobna „niespodzianka” spotkała także inne osoby, będące na zwolnieniach a jednocześnie dorabiające sobie na boku. A także osoby nadmiernie przeciągające czas pobytu na L-4 lub wręcz symulujące chorobę.
Przez pierwsze półrocze tego roku lekarze orzecznicy oddziału ZUS w Ostrowie Wielkopolskim przeprowadzili 2566 badań kontrolnych, które miały zweryfikować prawidłowość orzekania o czasowej niezdolności do pracy przebadanych osób. Mówiąc wprost- sprawdzano, czy ktoś jest rzeczywiście chory i nie może pracować. Po badaniach 598 osobom wstrzymano wypłatę zasiłków chorobowych. Oznacza to, że za zdolnych do pracy lekarze uznali 23,3 proc. kontrolowanych, czyli niemal co czwartą osobę na L-4.
Efektem tych działań było ograniczenie nieobecności pracowników w miejscach pracy o 2180 dni i wstrzymanie wypłat zasiłków chorobowych na ogólną kwotę 97 079 zł.
Kontrolą objęto także sposób wykorzystywania zwolnień lekarskich. Kontrolerzy z ZUS sprawdzili, czy osoby na L-4 poświęcają czas na leczenie bądź rehabilitację, czy może chwytają się zajęć zarobkowych. Na 473 skontrolowane osoby 24 cofnięto prawo do zasiłku chorobowego. W tym wypadku ZUS zaoszczędził 23 383 zł.
– Kontrole wykazały, że nieprawidłowy sposób wykorzystywania zwolnień lekarskich dotyczył w niektórych przypadkach osób prowadzących działalność gospodarczą - mówi Dariusz Bieganek, rzecznik prasowy oddziału ZUS w Ostrowie Wielkopolskim. - Osoby te nibychore, przebywały we własnych firmach, wystawiały faktury i wykonywały inne czynności. Bezprawnie pobierały więc świadczenia.
ZUS zintensyfikował kontrolowanie osób na zwolnieniach lekarskich w lipcu i w sierpniu tego roku.
– Stało się tak dlatego, że ilość zwolnień i kwot zasiłków znacznie wzrosła w porównaniu do lat ubiegłych – mówi Dariusz Bieganek. –Wzrosła zwła-szcza ilość świadczeń wypłacanych po ustaniu zatrudnienia, czyli osobom, które już przestały być pracownikami. Tylko w lipcu i sierpniu lekarze orzecznicy wykonali 1005 badań. 213 osób uznano za zdrowe i odebrano im zasiłki, dzięki czemu zaoszczędzono 55 985 zł. Kontrolerzy sprawdzili także, co robi na zwolnieniu 309 osób. W pięciu przypadkach wstrzymano wypłaty zasiłków na kwotę 6 619 zł.
W efekcie przeprowadzonych w tym roku przez ostrowski ZUS kontroli prawidłowości wystawiania zwolnień lekarskich oraz postępowania osób na zwolnieniach zmniejszono nieobecności w pracy z powodu naciąganych L-4 o 3538 dni. W wielu przypadkach kontrole inicjowali sami pracodawcy. Wstrzymano wypłatę zasiłków na kwotę 183 066 zł.
Ustawowe zmniejszenie wysokości zasiłków wypłacanych osobom, które przestały być pracownikami przyniosło oszczędności wynoszące 1 266 469 zł.
ZUS zapowiada, że kontrole będą kontynuowane, zwłaszcza wobec osób, które uzyskały zwolnienia po utracie pracy.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?