Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Złoty Róg w Kaliszu. Co z placem w centrum miasta?

Daria Kubiak
Złoty Róg w Kaliszu
Złoty Róg w Kaliszu Andrzej Kurzyński
Po sądowej batalii Złoty Róg w Kaliszu wrócił do miasta, ale jak na razie jeden z najbardziej reprezentacyjnych placów w grodzie nad Prosną nie może się doczekać zagospodarowania.

Złoty Róg w Kaliszu, czyli skwer znajdujący się na skrzyżowaniu ul. Śródmiejskiej z al. Wolności, niegdyś tętniący życiem z powodu znajdującego się tam ogródka piwnego, ulubionego miejsca młodzieży teraz stoi niezagospodarowany. Jakiś czas temu władze Kalisza wypowiedziały umowę dzierżawy przedsiębiorcy prowadzącemu w tym miejscu od lat działalność gastronomiczną, wspominając o nowej koncepcji zagospodarowania tego obszaru miasta. Niestety, do tej pory w miejsce zlikwidowanej gastronomii nie powstało nic nowego.

Złoty Róg w Kaliszu. Co dalej z placem w centrum miasta?

Z wyjaśnień udzielanych niejednokrotnie przez Iwonę Kasprzak, naczelnika Wydziału Gospodarowania Mieniem Urzędu Miejskiego w Kaliszu, wynikało, że przeszkodą w zagospodarowaniu Złotego Rogu był spór z dzierżawcą tego terenu, który znalazł swój finał w sądzie. Miasto ostatecznie wygrało batalię sądową, ale na Złotym Rogu nadal nic się nie dzieje.

- Dlaczego do tej pory, choć minęło już kilkanaście miesięcy odkąd Złoty Róg został sądownie zwrócony miastu, nie stworzono koncepcji jego zagospodarowania? - zapytała radna Karolina Pawliczak w interpelacji skierowanej do prezydenta miasta.

Wiceprezydent Kalisza Daniel Sztandera potwierdza, że miasto dysponuje prawomocnymi wyrokami sądów nakazującymi najemcy zwrócić nieruchomość. Najemca, niestety, tego nie zrobił.

- W tej sytuacji miasto zwróciło się do komornika, aby spowodował rozebranie pozostałości po gastronomii na Złotym Rogu i obciążył dzierżawcę kosztami - wyjaśnił wiceprezydent. - Najemca złożył skargę na komornika. Sprawa ponownie wróciła do sądu.

Najemca Złotego Rogu Kajetan Przybyła, właściciel P.P. H. Admat, wyraża zdziwienie, że miasto tak łatwo wypowiedziało mu umowę, pozbawiając się dochodów z tytułu płaconych przez niego podatków, w wysokości 200 tys. zł rocznie.

- Mam wrażenie, że miasto likwidując prowadzony przeze mnie ogródek piwny tym samym promuje inne punkty sprzedaży piwa w najbliższym sąsiedztwie - powiedział przedsiębiorca.

Były najemca zapewnił jednocześnie, że jest gotów do rozmów z miastem i wypracowania kompromisu.

- Mógłbym przecież prowadzić ogródek do czasu wypracowania nowej koncepcji zagospodarowania Złotego Rogu - dodał. - Jeśli prezydent miasta uzna, że ma tam rosnąć tylko trawa lub stanąć kolejny bank to na pewno ustąpię.

Z kolei władze Kalisza przekonują, że dopóki nie będą mogły korzystać w pełni ze swych praw właścicielskich, to jakiekolwiek koncepcje zagospodarowania Złotego Rogu pozostaną bez szans na realizację.

Spór miasto - najemca wydaje się nie mieć końca. Tymczasem Złoty Róg w Kaliszu ,,zdobią'' pozamykane drewniane budki po byłej gastronomii i kilka ławek, których czasem korzystają bardzo "zmęczeni" przechodnie...

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto