Burmistrz Koźminka ma ogromną kolekcję kapeluszy. Zaprezentowała je podczas Kulturalnej Środy. ZDJĘCIA

Pani burmistrz z pewnością kojarzy się ze stylem i elegancją. Podczas każdej z uroczystości czy wydarzenia jej stylizację dopełnia kapelusz. A ma w czym wybierać, bo jej kolekcja jest prawdopodobnie największą w Polsce. W swojej garderobie ma około tysiąca modeli.

- Jest to kolekcja, która składa się z bardzo wielu kapeluszy z całego świata. Są kapelusze hiszpańskie, włoskie, tureckie, chińskie i polskie. To jest butikowa kolekcja, dlatego tutaj nie ma bardzo wielu egzemplarzy powtarzalnych, są pojedyncze i jeśli już to występują co najwyżej w różnych kolorach - mówi Iwona Michniewicz.

Jak przyznaje - kapeluszami pasjonowała się od zawsze, bo dzięki nim czuła się wyjątkowo.

- Jeszcze jako studentka chodziłam w kapeluszach. Kapelusz czyni człowieka pod różnymi względami innym, wyróżnia z tłumu. Ja zawsze byłam osobą ciekawską, zawsze lubiłam, kiedy istniałam. Kapelusz dawał mi to poczucie, że jestem, nie znikam w tłumie, że nie jestem szara i zwyczajna i tak niewiele trzeba, żeby się tak właśnie poczuć - przyznaje burmistrz Koźminka.

I przekonuje, że kapelusz pasuje nie tylko do każdej kobiety, ale jest też dobry na każdą okazję.

- Kapelusz nie pasuje do jednej stylizacji - do dresów. Do wszystkiego innego przepięknie każdej kobiecie jest w kapeluszu. Oczywiście musi on być właściwie dobrany. To jest takie moje motto, że każda kobieta dobrze wygląda w kapeluszu, a jeśli źle wygląda to znaczy, że ma źle dobrany kapelusz - twierdzi pasjonatka kapeluszy.

Swoją pasją, wiedzą i oczywiście częścią kolekcji kapeluszy Iwona Michniewicz podzieliła się z uczestnikami Kulturalnej Środy, która odbywa się w restauracji Komoda. Mieszkanki Kalisza i nie tylko miały okazję wysłuchać krótkiego wykładu na temat nakryć głowy, zobaczyć pokaz mody w wykonaniu uczennic I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Asnyka w Kaliszu, a przede wszystkim przymierzyć najróżniejsze modele kapeluszy.

- Chodzi o to, żeby Kalisz zaczął chodzić w kapeluszach, żebyśmy tym pokonały wszystkich innych, żeby po ulicach dziewczęta, panie zaczęły chodzić w tych nakryciach, które są urocze, nostalgiczne i zdrowe, które powodują, że czujemy się piękne, że mamy lepszą pozycję, że kręgosłup nam lepiej funkcjonuje - dodaje burmistrz Koźminka.

Już wkrótce kaliszanki będą mogły częściej odwiedzać królestwo kapeluszy. Przy ul. Częstochowskiej 16 powstaje butik z najróżniejszymi nakryciami głowy.

- To jest kolekcja, która oczywiście będzie do nabycia. Będzie można taki kapelusz sobie zamówić z odpowiednią dekorację, przygotować go dla swoich potrzeb i wynieść go ode mnie. To nie jest tak, że to są tylko moje i będą tylko moje kapelusze. Będzie można też pożyczyć kapelusz - informuje właścicielka kolekcji.