Były wiceprezes KKS-u Kalisz został asystentem trenera w... Arce Gdynia

Blisko 43-letni Marcin Radzewicz był podstawowym piłkarzem KKS-u Kalisz od sezonu 2018/19 do początku 2022 roku, a więc trzy i pół sezonu. W kaliskich barwach rozegrał: w trzeciej lidze 41 meczów, w drugiej - 43, w barażach o awans do pierwszej - 2 i w Pucharze Polski - 2, strzelając w nich 4 gole. Na początku ubiegłego roku rozstał się z KKS-em i w rundzie wiosennej występował w trzecioligowej Odrze Wodzisław.

13 września ubr. nieoczekiwanie wrócił do Kalisza, ale w zupełnie nowej roli, bo jako wiceprezes klubu. I w tej roli, przynajmniej na papierze, występował do 31 marca br. Tymczasem dziś Arka Gdynia powiadomiła, że Radzewicz będzie kolejnym, trzecim już asystentem trenera Hermesa w Arce. Umowa została do końca tego sezonu., a do wychowanka GKS-u Jastrzębie "należeć będzie analiza jednostek treningowych, a także rozwój w zakresie treningów indywidualnych". Przypomnijmy, że w latach 2011-14 Radzewicz był piłkarzem Arki, w której barwach rozegrał 106 spotkań i strzelił 4 gole.

Transfer z KKS-u Kalisz do Arki Gdynia nie jest zaskakujący. Przypomnijmy, że obydwa kluby łączy postać menedżera piłkarskiego Jarosława Kołakowskiego. Jego żona Bożena jest współudziałowcem spółki KKS 1925 Kalisz (wraz z Marcinem Antczakiem). Z kolei jego syn Michał jest prezesem... Arki. Sam Jarosław Kołakowski jest menedżerem piłkarskim, do jego najbardziej znanych klientów należą Kamil Glik, Krystian Bielik, Szymon Żurkowski czy Przemysław Płacheta, a do mniej znanych niektórzy piłkarze Arki i KKS-u.