Uczestnicy protestu pojawili się z transparentem "Kalisz - skradziona sprawiedliwość" oraz z ustami zaklejonymi czarną taśmą. Cześć osób miała też przewiązane oczy. Miało to być sprzeciwem "wobec polityki kontroli i dyktatury, wobec gwałcenia Konstytucji i zasad demokracji, wobec łamania konwencji Unii Europejskiej".
Protestowi towarzyszyła prezentacja instalacji niemieckiego karykaturzysty Jacquesa Tilly’ego zatytułowana „Liść demokracji”. To dużych rozmiarów liść z napisem demokracja, zjadany przez robaki. Na nich znajdują się nazwiska polityków, którzy mają przyczyniać się do łamania demokracji. W ubiegłym roku instalacja krążyła po Czechach przy okazji tamtejszych wyborów. Teraz trafiła do Polski. Tutaj dopisano kolejne nazwiska: Zbigniewa Ziobro i Antoniego Macierewicza. W niedzielę instalację można było zobaczyć na ulicach Kalisza.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?