Kaliscy uczniowie odwiedzili fabrykę bombek w Koźminie Wielkopolskim. Jak powstają? ZDJĘCIA

LOTOS-duo Piotr Turbański to fabryka bombek bożonarodzeniowych prowadzona w oparciu o rodzinne tradycje. Wszystkie produkty są ręcznie robione, a przez to niepowtarzalne. Dla kaliskich uczniów wizyta w fabryce bombek z pewnością była sporą atrakcją, szczególnie, że niektórzy mieli okazje po raz pierwszy przyjrzeć się produkcji bombek z bliska.

- Należy podkreślić, że bombki są szklane, tak więc ich proces rozpoczyna się od wydmuchiwania szklanych baniek ze szklanych rur, pochodzących z huty. Uformowaną bombkę następnie srebrzy się lub złoci od wewnątrz, nabłyszcza, maluje na jednolity kolor oraz poddaje zdobieniu. Bombki są suszone i otrzymują w fazie końcowej zawieszkę. Taki proces hurtowej produkcji trwa nawet kilka dni. Uczniowie mogli przekonać się, że jest to trudna i żmudna praca – mówi Katarzyna Karolak, opiekunka uczniów z V Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu.

Wszyscy uczestnicy projektu otrzymali pamiątkową bombkę z hasłem realizowanego projektu: ,,Jestem. Rozumiem. Pomagam”. A później wycieczka przeniosła się do wytwórni świec i mydła.

- Uczestnicy dowiedzieli się o metodach konserwacji tkanin, wysłuchali historii powstania środków piorących i dowiedzieli się, jak dawniej ludzie dbali o higienę osobistą. Zwiedziliśmy wystawę świec pochodzących z różnych stron świata, wyróżniających się charakterystycznymi dla nich wzorami i zdobnictwem. Wiele przyjemności sprawiły wszystkim warsztaty zdobienia świec. Młodzież miała okazję pomalować i ozdobić świecę według własnego pomysłu – dodaje Katarzyna Karolak.

Wspólna wycieczka uczniów Sobieskiego i SOSW nr 1 w Kaliszu odbyła się w ramach projektu ,,Jestem. Rozumiem. Pomagam”.