Klub Manhattan w Czekanowie po blisko 30 latach kończy działalność. Wiadomo, kiedy odbędzie się ostatnia dyskoteka

Klub Manhattan w Czekanowie w powiecie ostrowskim, który od 28 lat przyciągał tłumy mieszkańców całego regionu w środę, 3 stycznia wieczorem na swoich mediach społecznościowych poinformował, że dyskoteka kończy swoją działalność.

- Nigdy w życiu nie spodziewalibyśmy się, że ten moment kiedyś nadejdzie... Wierzyliśmy i walczyliśmy do samego końca, że będzie lepiej, że się uda… Niestety po ponad 28 latach działalności na polskim runku klubowym czas się pożegnać… - czytamy w oświadczeniu Klubu Manhattan.

Klub podzielił los wielu dużych dyskotek i klubów w całej Polsce.

- Czasy się zmieniły, młodzież się zmieniła, klubową rozrywkę zastąpiła niestety rozrywka wirtualna... W złotych czasach w Ostrowie Wielkopolskim i jego okolicach potrafiło imprezować w sobotę nawet ponad 10 tys. ludzi, każdy z klubów pękał w szwach! Dziś śmiało można powiedzieć, że z tej liczby pozostała 1/5, a może nawet i mniej. Ludzie, którzy kiedyś imprezowali każdego tygodnia, dziś mają już swoje rodziny i mogą pozwolić sobie na wyjście kilka razy do roku. Młodzież, której jest znacznie mniej niż kiedyś, nie imprezuje tak często, lub nie imprezuje wcale. Ciężko jest utrzymać tak potężny lokal, przy tak niskich frekwencjach – podkreśla załoga Klubu Manhattan. - Wiele dużych dyskotek i klubów w Polsce już się zamknęło, wiele wciąż walczy, tak jak my walczyliśmy do końca... Przetrwają nieliczni, którzy wokół siebie nie mają zbyt dużej konkurencji i Ci, którzy nie mają ogromnych lokali – czytamy.

Ostatnia impreza odbędzie się w sobotę, 27 stycznia. Pracownicy klubu liczą, że pożegnanie będzie huczne i dziękują klubowiczom za wspólne lata.

- Tych wszystkich pięknych wspomnień nie zabierze nam nikt! Zostaną w naszych głowach i sercach do końca życia! - dodaje załoga dyskoteki.

Od czasu publikacji tej informacji pod postem sypią się słowa wsparcia i podziękowania od uczestników cotygodniowych imprez i od tych, którzy z sentymentem wspominają spędzone tam lata młodości.

- Przykre czasy, wielka szkoda. Ciesze się, że mogłem u Was gościć i grać. Wielkie ukłony i szacun dla Szefostwa i całej Ekipy za kawał dobrej roboty, którą robiliście w tym miejscu. Dzięki także za tą super przyjazną atmosferę, dzięki czemu zawsze chciało się do Was wracać z radością – napisał Spider.

- Wspomnienia zostają w sercu , moje początki imprezy jak się miało 18 lat . Pamietam jak nawet w niedziele się jeździło na dancingi dawno temu … w sercu zostaniecie . I miła praca w zespole , trochę za barem i na kelnerstwie a nawet na zmywaku i wspaniała załoga – twierdzi Katarzyna.