nie rozumiem dlaczego nazywacie go, że był przeciętny. Nie wiecie nawet od ilu lat jeździł samochodami. Szczególnie BMW. Może trudno Wam to pojąć, ale On umiał jeździć, w swoim życiu pokonał tysiące kilometrów, bezpiecznie. A, że tym razem to się tak zakończyło to tylko pech, minęlo już ponad 2 miesiące a Wy wciąż szukacie winnych, może i na to wygląda, że zawinił Rafał bo był kierowcą, ale nie wiecie co się tam działo, jak doszło do tego, wiec sorki -,-