Ja wzywałem pomoc na 112. W samochodzie były zakleszczone 4 osoby i wyciekające płyny, każdej chwili mógł nastąpić zapłon benzyny. Lepiej niepotrzebnie przyjechać niż doczekać usmażenia się tych ludzi (tam było dwoje dzieci). Życie ludzi jest bezcenne i takie czy inne pieniądze nie mają znaczenia. Każdy z nas może znaleźć się w takiej sytuacji.