Tuż za pętlą Młociny znajdują się pierwsze budynki Huta ArcelorMittal Warszawa. W ich podziemiach znajduje się schron, który został wybudowany w latach 1959-60, ale od pewnego czasu nie jest używany. Obecny właściciel dba o to, by dawne Stanowisko Kierowania Obroną Cywilną nie zostało zniszczone. Wewnątrz znajdziemy oryginalne wyposażenie sprzed kilkudziesięciu lat.
- Schrony powstały w latach, gdy powstawał budynek biurowy huty, czyli na przełomie lat 1959/60. Masowe schrony były budowane wtedy pod halami produkcyjnymi. Niestety te hale już nie istnieją, zostały rozebrane i zastąpione nowocześniejszymi. W nowych nikt nie budował schronów – mówił nam kilka lat temu Ewa Karpińska.
Podkreśla, że ten, w którym jesteśmy, służył wyłącznie celom szkoleniowym. - To było pomyślane jako miejsce, gdzie prowadzono szkolenia Obrony Cywilnej, ale było to miejsce szalenie tajne. Generalnie pracownicy huty nie bardzo wiedzieli, że jest takie miejsce. Było zapieczętowane i tylko osoby upoważnione mogły tu wchodzić - opowiada rzeczniczka.
Do schronu schodzi się po betonowych schodach. Na początku widzimy magazyn z maskami przeciwgazowymi, kaskami i apteczkami pierwszej pomocy. Widać także dozymetry oraz skafandry – na wypadek skażenia. Na centralce telefonicznej informacja: „Uwaga! Wróg podsłuchuje”. Kolejne pomieszczenia znajdują się piętro niżej. Nie ma tu zasięgu telefonicznego. Jest za to kolejny magazyn z mundurami, a także odzieżą letnią i zimową. Za nim znajduje się stanowisko dowodzenia. By do niego wejść trzeba minąć strefę pryszniców. Obok zbudowano pokój dla ochrony, pokoje meldunków i sale odpraw. Jest też ogromny agregat prądotwórczy.
W czasach „ziemnej wojny” zmieściłoby się tu kilkaset osób. Dziś schron przy ul. Jana Kasprowicza 132 jest już przestarzały. Według opinii Straży Pożarnej zmieściłoby się tu ok. stu osób. Schron dostał też „dwójkę” w pięciostopniowej stali. Co ciekawe obok znajduje się drugi, nowoczesny, schron. Również pomieściłby ok. stu osób, ale strażacy dali mi „piątkę”.
Odszedł Janusz Rewiński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?