Śmieci w Kaliszu będą jednak tańsze

Kaliszanie zaczynają się przyzwyczajać do segregowania śmieci, choć nie zawsze jest to łatwe. Na niektórych osiedlach pojemniki zapełniają się za szybko i zbyt rzadko są opróżniane.

- Miało być piękniej i lepiej, ale, po wprowadzeniu segregacji śmieci, jest drożej i gorzej - uważa Wiesława Jankowska, mieszkanka jednego z bloków przy ulicy Chopina w Kaliszu, a na dowód przesyła nam zdjęcie, którym ilustrujemy artykuł. - Kiedy był jeden główny pojemnik, trudno było o takie widoki.

Tylko w ciągu dwóch miesięcy od wprowadzenia ustawy śmieciowej kaliszanie interweniowali w Ratuszu ponad 600 razy. Mieszkańcy skarżyli się głównie na brak kubłów lub domagali się większych pojemników i narzekali na nieterminowe odbieranie śmieci w Kaliszu.

Ale wprowadzone zmiany zaczynają przynosić korzyści. W porównaniu z ubiegłym rokiem kaliszanie wyprodukowali więcej odpadów komunalnych. Według danych za lipiec i sierpień wzrost wyniósł 163 tony. Jeśli przeliczyć to na pojemniki, to w ciągu dwóch ostatnich miesięcy odebrano z kaliskich nieruchomości 6834 pojemniki 120-litrowe więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

Zobacz także: Śmieci w Kaliszu - tak pozbywają się ich nieuczciwi przedsiębiorcy

A to oznacza, że mniej śmieci trafiło do lasów, czy na łąki. Według straży miejskiej, dzikie wysypiska to domena przede wszystkim nieuczciwych przedsiębiorców. Dowody? Municypalni natrafili na stertę porzuconych śmieci. Szybko okazało się, że pochodziły one z jednego z kaliskich lokali gastronomicznych.

- Przedsiębiorca nie posiadał zawartej umowy na odbiór odpadów. Został ukarany mandatem i zobligowany do uprzątnięcia terenu na swój koszt - mówi Agata Dybioch ze Straży Miejskiej Kalisza.

Tych, którzy jeszcze nie zawarli umów na wywóz śmieci w Kaliszu jest jednak więcej.

- Ponad 500 właścicieli nieruchomości nie wywiązało się z obowiązku złożenia deklaracji o wysokości opłaty. Do nich wysyłane są już wezwania w tej sprawie. W przypadku niezłożenia deklaracji zostanie wszczęte postępowanie mające na celu określenie wysokości opłaty - ostrzega Janusz Pęcherz, prezydent Kalisza.

Wszystko wskazuje też na to, że od przyszłego roku wywóz śmieci w Kaliszu będzie tańszy. Już teraz wpływy z opłat przewyższają koszty. Tylko w sierpniu były one o blisko ćwierć miliona złotych większe. Dlatego jeszcze w tym roku prezydent zamierza przedstawić radnym projekt nowelizacji uchwały w sprawie zmniejszenia opłat za odbiór odpadów segregowanych z 13,50 do 12 zł.

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!