Szykują się zmiany w kaliskim muzeum? Marszałek mówi o konkursie, dyrektor jeszcze nie podjęła decyzji

Przypomnijmy, że 1 marca b.r. zastępca dyrektora Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej w Kaliszu zwróciła się do urzędu marszałkowskiego z prośbą o kontrolę w muzeum, sygnalizując, że w placówce stosowany jest mobbing.

- Padło wyraźne stwierdzenie, że nie ma szans, aby pani wicedyrektor wspólnie z dyrektorką i zespołem stworzyli zdrowy układ, który będzie gwarantował dobry rozwój tej instytucji. Trudno tego nie brać pod uwagę - podsumowuje działanie komisji marszałek Marek Woźniak. - To nie są jedyne wnioski. Były także krytyczne uwagi także pod adresem pani dyrektor. Nie wszystko w zespole funkcjonowało tak, jakbyśmy chcieli (...). Te relacje z pracownikami nie są idealne, pewna otwartość, praca zespołowa, można by oczekiwać więcej.

Dodał, że jeszcze w tym tygodniu zarząd podejmie uchwałę o rozpisaniu konkursu na stanowisko dyrektora, ponieważ pani dyrektor kończy się kadencja.

- Będziemy ogłaszać konkurs na pełnienie funkcji dyrektora tej instytucji począwszy od przyszłego roku. Tutaj bez wątpienia ta jej deklaracja, zresztą w bezpośredniej rozmowie ze mną, że ma inne plany co do przyszłości myślę, że jest zobowiązująca - powiedział marszałek. - Chcielibyśmy uzyskać efekt odnowienia tej instytucji, stąd konkurs, podobnie jak w Centrum Kultury i Sztuki. Ma to być pewna szansa dla obu tych miejsc.

Magdalena Zdrowicka-Wawrzyniak przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim.

- Wiem, że jest informacja w BIP o odwołaniu mnie z funkcji, ale nikt mnie oficjalnie nie poinformował. Wypowiedzenie umowy odbiorę po powrocie do pracy - komentuje Magdalena Zdrowicka-Wawrzyniak.

Poprosiliśmy również o komentarz Sylwię Kucharską, dyrektor kaliskiego muzeum. Jej odpowiedź, w kontekście wypowiedzi marszałka, jest zaskakująca.

- Nie podjęłam żadnych wiążących decyzji dotyczących mojej pracy w MOZK - odpisała nam dyrektor kaliskiej placówki.

Zaskoczeni pytamy zatem co z wypowiedzią marszałka, który mówi o konkursie i o nowym otwarciu w MOZK.

- Nie jestem upoważniona do komentowania wypowiedzi pana marszałka Woźniaka - czytamy w odpowiedzi.

Ocenę sytuacji pozostawiamy państwu.