Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

150 lat temu lampy gazowe rozświetliły ulice Kalisza. ZDJĘCIA

Mariusz Kurzajczyk
Mariusz Kurzajczyk
W grudniu 1871 roku latarnie gazowe rozświetliły główne ulice Kalisza. Mieszkańcy z radością przyjęli ten fakt, ale z czasem nie zabrakło różnych narzekań.

14 maja 1870 roku władze Kalisza, mając 'błogosławieństwo" gubernatora Szczerbatowa, podpisały umowę na budowę i eksploatację gazowni z wrocławskim przedsiębiorcą Ludwikiem Immerwahrem. Interes to musiał być znakomity, skoro już trzy dni później wrocławianin odsprzedał ją pochodzącemu ze Szczecina Dawidowi Brillowi.

Instalację rur przesyłowych i przyłączy rozpoczęto w marcu 1871 roku. Stanęło 250 żeliwnych latarń gazowych i 5 kandelabrów, które zastąpiły 109 latarń olejowych. Prace kredytował je kaliski bankier Maurycy Mamroth, właściciel domu bankierskiego „Louis Mamroth”.

Latarnie gazowe rozświetliły Kalisz

Rury były prowadzone pod ziemią oraz przy mostach, a sieć pokryła cała miasto. Nic więc dziwnego, że 1000 lamp sprzedano odbiorcom prywatnym, dostarczając gaz do domów. Była to prawdziwa "rewolucja oświetleniowa".

A jeszcze na początku 1871 roku gazeta "Kaliszanin" narzekała: Gdy noc jest ciemną, nasze miasto otula się w płaszcz czarny, zarzucony gdzieniegdzie mdłym światełkiem świętojańskich robaczków - latarni. Są to dla starego grodu godziny rekolekcji i rozmyślań - o opromienieniu się gazem, i to naturalnie obfitszym, bo dotychczasowe latarnie stanowią więcej formę niż rzecz oświetlenia. Są nawet uliczki i miejsca, w których najtrzeźwiejszy człowiek kijem macać i ściany się trzymać musi, aby guza nie nabić. Jakkolwiek kontrakt o oświetlenie gazowe był zawarty, nie widać przecież, iżby przedsiębiorcy zabierali się do jego wykonania."

Z początku rury zostały poprowadzone do rogatek - Stawiszyńskiej, Warszawskiej i Rypinkowskiej, a od zachodu aż na przedmieścia za rogatkę Wrocławską. Budowa gazowni przysłużyła się rozwojowi Piskorzewia. Na pl. Świętego Mikołaja (Nowy Rynek) przeniesiono targowisko z Głównego Rynku. W pobliżu powstawały zakłady włókiennicze.

Gazociąg zrujnował bruk

Budowa gazociągu rodziła jednak pewne problemy dla mieszkańców. którzy narzekali na zniszczenie nawierzchni reprezentacyjnych ulic - Wrocławskiej (Śródmiejska), Warszawskiej (Zamkowa) czy Głównego Rynku.

- Przedsiębiorcy gazowi rozkopując ulice po zasadzeniu rur, lada jako kładą bruk wzruszony. Dowodem tego jest np. ulica Wrocławska. Bruk na tej ulicy położony był w r. 1865 z taka sumiennością i z taką umiejętnością, żeby mógł służyć nawet w jakiej wielkiej stolicy. Kamienie tego bruku były ułożone, że tak powiemy, po mistrzowsku, stroną płaską, co chodzenie czyniło wygodnym i przyjemnym. Bruk ten w czasie robót gazowych zrujnowany, zastąpiony został brukiem naprędce i aby zbyć fabrykowanym, z nierównościami, sękami, a co gorsze z dołami - podsumował dziennikarz "Kaliszanina".

Gazownia miała ruszyć 13 października 1871 r., ale wykonawcy nie dotrzymali terminu. Ostatecznie gaz popłynął do sieci 27 listopada, ale zapaliły się jedynie latarnie wokół gazowni. Miasto musiało poczekać jeszcze kilka dni.

I, jak to często bywa, dość szybko entuzjazm do nowego źródła światła przerodził się w narzekania. Gazeta, powołując się na czytelników, utyskiwała, że boczne ulice są ciemne, a na głównych nie wszystkie lampy świeca równie intensywnie. Poza tym gaz jest zapalany zbyt późno, a zbyt szybko wyłączany.

Tym niemniej gazowa rewolucja stała się faktem, a liczba użytkowników szybko rosła. Oświetlenie zyskał teatr, a także budynek trybunału, a właściwie stojący przed nim pomnik Aleksandra III, przed którym ustawiono kandelabr. Szybko rosło zużycie gazu w restauracjach i w sklepach.

Zgodnie z umową gazownia miała stać się własnością miasta po 50 latach. W 1896 r. Konrad Bilewicz sprzedał ją Towarzystwu Augsburskiemu. Miasto przejęło zakład i sieć w 1921 r.

Pisząc ten tekst korzystałem przede wszystkim z książki „Gazownia Kaliska 1871 – 1996” pod red Krzysztofa Walczaka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 150 lat temu lampy gazowe rozświetliły ulice Kalisza. ZDJĘCIA - Kalisz Nasze Miasto

Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto