Tylko w tym roku w Kaliszu założono około 200 niebieskich kart, a do tego należy doliczyć te założone w ubiegłym roku czy kilka lat temu, gdzie nie ustała przemoc. W tym roku do schroniska zostało przyjętych około 50 osób. Te liczby wyglądają podobnie każdego roku.
– _Zjawisko przemocy w rodzinie jest bardzo trudne do zdiagnozowania, ponieważ nie zawsze taka sytuacja ujrzy światło dzienne, ponieważ osoby doznające przemocy bardzo się tego wstydzą, nie mówią o tym, nie wzywają policji na interwencję. Wydaje mi się, że przez te 25 lat, kiedy podejmujemy działania, żeby przeciwdziałać temu zjawisku zadziało się bardzo dużo, ta świadomość dzięki kampaniom staje się coraz większa, powstają takie ośrodki jak nasz, o tym się mówi i słyszy, dlatego może się wydawać, że tej przemocy jest więcej, ale ja myślę, że ta świadomość powoduje, że więcej się o tym mówi _– tłumaczy Elżbieta Marczyńska, kierownik Centrum Interwencji Kryzysowej.
Edukować należy całe społeczeństwo. Nie tylko po to, żeby unikać problemu, ale także po to, żeby każdy nauczył się reagować. A możliwości jest wiele. Wystarczy wybrać numer alarmowy 112 albo 997, zgłosić sprawę swojemu dzielnicowemu, pracownikom socjalnym, albo zgłosić się do Centrum Interwencji Kryzysowej.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?