Podczas spotkania działacz i opozycjonista komentował bieżącą sytuację polityczną i odpowiadał na pytania mieszkańców. Kaliszanie ustawiali się też w kolejce po autografy. Spotkanie było też okazją do zakupu najnowszych książek Adam Michnika. Podczas spotkania w restauracji KTW wypowiadał się także o TVP, którą publicysta nazwał "kurwizją".
- Jacek Kurski sprowadził telewizję do punktu, w którym niczym nie różni się od propagandy bolszewickiej – mówił Adam Michnik w Kaliszu.
Tłumaczył też, że nastał ważny moment w naszej historii, podobny do tego, który mieliśmy w 1989 roku.
- To był moment, kiedy otworzyły się możliwości zmiany cywilizacyjnej, modernizacji, zbudowania demokracji i gospodarki rynkowej. Że politycznie zmierzamy się na zachód – w stronę NATO i Unii Europejskiej – mówił publicysta. - To, co teraz obserwujemy, może być zapowiedzią negatywnego scenariusza. Jako naród musimy zdecydować, czy scena z „Wesela” Wyspiańskiego - „Miałeś chamie złoty róg...” będzie znów aktualna. Zgubimy ten róg czy uratujemy i zostawimy w spadku naszym dzieciom Polskę jako normalny, zachodni demokratyczny kraj, w którym żyje się godnie i wygodnie.
Jeszcze przed spotkaniem, pytany przez dziennikarzy, odniósł się także do ostatnich wydarzeń podczas ostatniej miesięcznicy katastrofy smoleńskiej.
- To wszystko są demonstracje słabości - mówił o usunięciu siłą przez policję z Krakowskiego Przedmieścia członka kontrmanifestacji Władysława Frasyniuka, działacza opozycji w czasach PRL. - Jest coś symbolicznego w tym, że jeden z najważniejszych przywódców Solidarności, więzień polityczny i człowiek cieszący się wielkim szacunkiem i podziwem jest w ten sposób traktowany przez partie i rząd Jarosława Kaczyńskiego. To smutne, zawstydzające. Ale władze innym językiem ze swoimi oponentami rozmawiać nie potrafi - ocenił.
Odniósł się także do sprawy referendum ws. uchwalenia nowej ustawy zasadniczej. Uznał, że jest ono bezsensowne i nie ma na nie odpowiedniej daty. Uznał, że to próba wymyślenia nowego tematu, gdy wszystko wokół się sypie.
- Jest potrzebne referendum w sprawie reformy edukacji. Ponad milion podpisów i władza mając to w nosie łamie wszystkie swoje przyrzeczenia przedwyborcze. To dowodzi kompromitacji władzy - uważa Michnik. I kontynuował. - Jakieś zmiany w Konstytucji RP są natomiast potrzebne, ale przy tym rządzie to będzie niemożliwe. Jestem pewny, że ta ekipa dostanie od Polaków czerwoną kartkę i zostanie wyprowadzona z boiska - ocenił Michnik w Kaliszu.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?