Jeden z samorządowców wzruszył się, że mu nie obniżyli wynagrodzenia. Ja nie będę się wzruszał, ale pójdę na korytarz poskaczę, bo dostałem podwyżkę w ogólnej kwocie 4 zł. Dziękuję bardzo, jestem niezmiernie wdzięczny - powiedział do radnych po uchwaleniu mu „obniżonej” pensji Tadeusz Tokarewicz, wójt gminy Szudziałowo.
Przed głosowaniem poprosił radę, aby ustalenie poborów odbyło się zgodnie z rozporządzeniem, tak aby nie było jak to ujął cyrków. Radni jednak i tak podnieśli mu wynagrodzenie brutto z 7296 zł na 7300 zł.
Jest on jednym z kilku włodarzy na naszym terenie, którzy na obniżce wynagrodzenia... zyskali.
Mechanizm jest bardzo prosty: rada obniża wynagrodzenie zasadnicze, ale jednocześnie podnosi- jeśli to możliwe i mieści się w limitach - dodatki funkcyjny i specjalny. Dodatek za wysługę lat działa tu niezależnie. W ten sposób 40 zł miesięcznie zyskała Jolanta Gudalewska, burmistrz Krynek. Teraz zarabia brutto 8940 zł. Nieco więcej, bo 70 zł miesięcznie zyskał Andrzej Humienny, wójt Nowego Dworu, teraz ma 9520 zł brutto miesięcznie.
- Jest za co wójta wynagradzać - skomentował Stanisław Hrynkiewicz, sekretarz gminy Nowy Dwór.
Wspomniał przy tym o gminnych inwestycjach. Zastrzegł też, że wójt Humienny i tak nie wykorzystuje całych limitów dopuszczalnych zarobków. Z kolei wójt Kuźnicy Paweł Mikłasz również dostał swoistą podwyżkę. Mimo że zarabia tyle samo co poprzednio-9650 zł. Jemu też „wyrównano” straty w wynagrodzeniu zasadniczym...
Przy okazji wójtów i burmistrzów zarabiających tyle samo co poprzednio należy wymienić też tych, których zarobki zmieściły się w nowych widełkach i nie było potrzeby zmiany ich uposażenia. Są to wójt Sidry Jan Hrynkiewicz, burmistrz Dąbrowy Białostockiej Romuald Gromacki i burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska.
Czesław Kiejko, wójt gminy Janów stracił na obniżce 360 zł brutto i zarabia teraz miesięcznie 10180 zł brutto. Dokładnie tyle samo co jego kolega z sąsiedniej gminy Korycin Mirosław Lech. Włodarz Korycina stracił najwięcej, bo 1085 zł brutto miesięcznie. Teraz obaj korzystają z maksymalnych dopuszczalnych prawem zarobków. Płaca zasadnicza - 4700 zł brutto, dodatek funkcyjny - 1900 zł, dodatek za wieloletnią pracę stanowiący 20% wynagrodzenia zasadniczego - 940 zł, dodatek specjalny w wysokości 40% wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego - 2640 zł.
- Do tej pory miałem wynagrodzenie zasadnicze 5000 zł, na mój wniosek rada obniżyła mi go do 4700 zł i automatycznie wszystkie składniki poszły w dół o 447 zł brutto - mówi Michał Matyskiel, burmistrz Suchowoli.
Uważa, że należy się do rozporządzenia stosować. Jest przeciwny obniżaniu pensji poprzez jej podwyższanie. Prosił radnych, aby absolutnie tego nie robili. I ci tak zrobili.
- Takie jest oczekiwanie społeczne i do tego się dostosowaliśmy. Pensja burmistrza i diety miały być zamrożone, tak ustaliliśmy i nie można tuszować podwyżki obniżką. Nie chcieliśmy tego zmieniać, by być wiarygodnym - mówi Matyskiel.
Teraz zarabia 8953 zł brutto.
Zajrzyj do naszej galerii i sprawdź, ile dokładnie zarabiał włodarz Twojej gminy przed obniżką i po niej
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
