Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ani jednej więcej. Protest w Kaliszu po śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny. ZDJĘCIA

AND
Ani jednej więcej. Protest w Kaliszu po śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny
Ani jednej więcej. Protest w Kaliszu po śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny Andrzej Kurzyński
Cichy protest pod hasłem "Ani jednej więcej" odbył się w Kaliszu. Na ulicy Zamkowej pod siedzibą Prawa i Sprawiedliwości zapłonęły znicze. Wydarzenie zostało zorganizowane w związku z tragiczną śmiercią 30-letniej Izabeli z Pszczyny.

Izabela zmarła w Szpitalu w Pszczynie (woj. śląskie) 22 września. Dzień wcześniej 30-latka trafiła do placówki w 22. tygodniu ciąży z powodu odejścia wód płodowych. Lekarze zdiagnozowali bezwodzie. Nie podjęli decyzji o aborcji. Izabela zmarła z powodu sepsy.

W kilkudziesięciu miastach w Polsce odbyły się protesty pod hasłem "Ani jednej więcej". Jeden z nich miał miejsce w Kaliszu. Manifestacja odbyła się na ulicy Zamkowej. Została zorganizowana przez Strajk Kobiet Kalisz.

- O tej śmierci nie można zapomnieć i nikt w tym kraju po tej śmierci nie powie, że ustawa aborcyjna chroni życie niewinnych. Nikt w tym kraju nie będzie mógł powiedzieć, że nie wie do czego doprowadzają tak barbarzyńskie przepisy. Możemy tylko obiecać, że rozliczymy wszystkie osoby odpowiedzialne za śmierć tej kobiety i wszystkich innych, o których może nawet nie wiemy - powiedziała Barbara Oliwiecka, kaliska radna z ruchu Polska 2050.

Do protestujących przyłączyła się również posłanka Lewicy Karolina Pawliczak.

- Ten haniebny wyrok Trybunału Konstytucyjnego okazał się wyrokiem śmierci dla pani Izabeli. To mogła być każda z nas, to może być każda z nas. Nie zapomnimy nigdy tej śmierci i wzywamy dzisiaj, tutaj posłów Prawa i Sprawiedliwości, posłów Konfederacji, wszystkich tych, którzy podpisali się między innymi pod tym wyrokiem i spowodowali, że ten wyrok dzisiaj w Polsce obowiązuje. Będziecie za to rozliczeni - zapowiedziała kaliska parlamentarzystka.

- Wszystkim nam w głowach siedzi, przynajmniej tym które mogą trafić do szpitala i mogą być w ciąży, że już nie mamy pewności, że się nas potraktuje po ludzku. Mam 21 lat. Rozmawiam z przyjaciółkami, które są w podobnym wieku i myślimy o tym, że chciałybyśmy żyć w tym kraju normalnie, chciałybyśmy mieć dzieci, ale po prostu to jest strach i to nie jest panika, to nie jest taki nieuzasadniony strach tylko zupełnie logiczna konsekwencja tego co spotkało nie tylko Izabelę z Pszczyny. Codziennie dowiadujemy się o nowych historiach - dodała Maria Dąbek, współorganizatorka kaliskiego protestu.

ZOBACZ TAKŻE:

Pogrzeb Henryka Siudy

Pogrzeb Henryka Siudy. Tłumy żegnały kaliskiego muzyka, kape...


Obserwuj nas także na Google News


Obserwuj nas także na Google News

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto