Od kilku tygodni kaliski promotor muay tai i K-1, prezes Arkadii Kalisz Arkadiusz Wełna przygotowuje się w Tajlandii do pojedynku w brutalnym stylu muay boran. Walka odbędzie się w październiku podczas gali boksu tajskiego.
Arkadiusz Wełna trenuje dwa razy dziennie pod okiem miejscowego szkoleniowca P.I.
- Przed południem biegam i ćwiczę techniki muay boran, a po obiedzie druga część treningu - techniki muay thai i praca na przyrządach - relacjonuje Wełna i podkreśla: - Do Tajlandii moglem wyjechać dzięki wsparciu Tomasza Koły z firm Tokol.
Rywalem prezesa Arkadii będzie 27-letni Taj, który ma na koncie ponad 140 pojedynków. Przeciwnik waży niespełna 100 kg, a więc tylko trochę mniej niż kaliszanin.
Na zdjęciach z treningu widać, jak wygląda strój do muay boran. Zamiast rękawic - sznurki, oplatające palce.
- Te owijacze zwane "kaad chuek" mają na celu zwiększenie obrażeń u przeciwnika, nie zaś ochronę jak to jest w przypadku współczesnych rękawic - wyjaśnia Arkadiusz Wełna.
Więcej w piątek w "Ziemi Kaliskiej"
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?