Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Augusto - reaktywacja

Andrzej KURZYŃSKI
Od początku marca produkcja lodów w kaliskim Augusto odbywa się na trzy zmiany. Fot. A. Kurzyński
Od początku marca produkcja lodów w kaliskim Augusto odbywa się na trzy zmiany. Fot. A. Kurzyński
Od kilku tygodni w kaliskim Augusto ponownie produkowane są lody. W uruchomionym zakładzie zatrudnienie znalazło 70 osób. Nowym właścicielem upadłej w 2002 roku firmy Augusto jest spółka Kilargo.

Od kilku tygodni w kaliskim Augusto ponownie produkowane są lody.
W uruchomionym zakładzie zatrudnienie znalazło 70 osób.

Nowym właścicielem upadłej w 2002 roku firmy Augusto jest spółka Kilargo. Jej siedziba znajduje się w Chechle koło Pabianic. Produkowane tam lody trafiają do kilkunastu sieci handlowych w kraju i za granicą. - Niemalże od samego początku zajmujemy się produkcją lodów - mówi Stefan Witoń, prezes Kilargo. - Prowadzimy także sprzedaż urządzeń do produkcji lodów. W przypadku firmy Augusto początkowo byliśmy zainteresowani jedynie zakupem urządzeń. W trakcie rozmów handlowych okazało się jednak, że istnieje możliwość przejęcia całego zakładu. Syndyk wystosował w prasie zaproszenie do negocjacji. Zgłosiło się kilka firm. Wadium wpłaciły ostatecznie dwie. Oprócz nas była to firma Humana Milch Union, produkująca odżywki dla dzieci. Nie ukrywam, że pokonanie tak dużego koncernu było dla nas dużym sukcesem.

Prezes Witoń nie chce zdradzać kwoty transakcji. Jak twierdzi, była to atrakcyjna cena.

Nowe standardy

W uruchomionym ponownie zakładzie produkcja idzie pełną parą. Niewykluczone, że do siedemdziesięcioosobowej załogi wkrótce dołączą kolejni pracownicy.
- Można powiedzieć, że jesteśmy na rozruchu - dodaje prezes Witoń. - Pracownicy dopiero uczą się naszych norm i standardów. W ciągu miesiąca od zakupu zakładu udało nam się wyremontować urządzenia do produkcji. Przejmując zakład zagwarantowaliśmy utrzymanie miejsc pracy. Myślę, że jeszcze około 30 do 50 osób zatrudnimy w tym roku. Sądzę, że dzięki uruchomieniu zakładu w Kaliszu staniemy się znaczącym producentem lodów w kraju.

W klasie premium

Odpowiednia sieć dystrybucji ma zapewnić, że lody z Kalisza będą trafiały do sklepów w całej Polsce.

- Drugi warunek, jaki musimy spełnić, to przede wszystkim nie chcemy zawieść tych, którzy kojarzyli markę Augusto z jakością - dodaje Łukasz Balcerzak, szef działu sprzedaży Kilargo. - Obecnie wdrażamy wszelkie systemy kontroli wymagane przez Unię Europejską. Nie nastawiamy się na masówkę. Będą to lody w klasie premium, czyli dla smakoszy. Liczymy, że ceny w konfrontacji z jakością bardzo dobrze się przyjmą. Warszawska firma reklamowa przygotowuje nam zupełnie nowe opakowania. Mamy przygotowanych wiele umów. Wchodzimy na początek sezonu i liczymy na powodzenie całego przedsięwzięcia.

Szybki rozwój i nagły upadek


Przedsiębiorstwo Produkcji Chłodniczej Augusto zostało założone w 1991 roku przez braci Augusta Ryszarda Tomaszka i Tadeusza Henryka Tomaszka. Podstawową działalnością firmy była produkcja lodów. Na początku w firmie było 17 pracowników, w latach świetności zatrudnienie wynosiło ponad 600 osób. W październiku 1994 r. Augusto pobiło Rekord Guinnessa, wytwarzając największego loda na patyku, o wadze 8780 kilogramów. Zakład posiadał jedne z najnowocześniejszych urządzeń w tej części Europy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto