Okazało się, że z drogi zjechał nagle autokar. Pojazd przejechał jeszcze kilkadziesiąt metrów po polu i zatrzymał się. Autokarem zainteresowali się inni kierowcy, którzy przejeżdżali drogą. Szybko okazało się, że w pojeździe znajduje się tylko kierowca, z którym jednak nie ma kontaktu.
Brak funkcji życiowych u kierowcy
Wezwano służby, a osoby będące na miejscu zaczęły udzielać kierowcy pierwszej pomocy. U mężczyzny doszło do zatrzymania akcji serca. W międzyczasie na miejsce wysłano strażaków z Szamotuł, Kaźmierza i Goroszewic, policję oraz Zespół Ratownictwa Medycznego.
Po dojeździe na miejsce, strażacy wraz z ratownikami medycznymi przejęli czynności reanimacyjne. Niestety długotrwała walka tym razem zakończyła się niepowodzeniem. Czynności życiowych u kierowcy autobusu nie udało się przywrócić. Mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia.
Policjanci oraz prokurator również wykonywali swoje czynności. Działania służb trwały kilka godzin.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?