MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

AWS Energa Szczypiorno Kalisz przegrywa z Jarosławiem i wciąż jest niepewna utrzymania w ORLEN Superlidze Kobiet

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
AWS Energa Szczypiorno Kalisz – Handball JKS Jarosław
AWS Energa Szczypiorno Kalisz – Handball JKS Jarosław Andrzej Kurzyński
Piłkarki ręczne AWS Energa Szczypiorno Kalisz wciąż są niepewne utrzymania w ORLEN Superlidze Kobiet. Kaliszanki rywalizujące w grupie spadkowej uległy w niedzielę we własnej hali drużynie AWS Energa Szczypiorno Kalisz i wciąż zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. A to oznacza grę w barażach.

Spotkanie lepiej rozpoczęły kaliszanki, które po trafieniach Sylwii Lisewskiej i Mileny Kaczmarek objęły prowadzenie 2:0. A mogło ono być jeszcze wyższe, ale tego dnia zespół z Kalisza nie grzeszył skutecznością. Rywalki odpowiedziały dopiero w piątej minucie, a po kwadransie gry zyskały jednobramkową przewagę. 8:9. W 22. minucie po bramce Wiktorii Kostuch przyjezdne prowadziły już różnicą trzech bramek 9:12. W tym momencie o czas poprosił trener AWS Energa Szczypiorno Kalisz Pether Krautmeyer. Porady szkoleniowca poskutkowały. Jego podopieczne zdołały odrobić straty i pierwsza odsłona zakończyła się remisem 13:13.

Kibice kaliskiej drużyny liczyli na kontynuację takiej gry w drugiej połowie. Niestety, tak się jednak nie stało. Po wyrównanych kilku minutach, do głosu doszły jarosławianki, które od 40. minuty kontrolowały już przebieg wydarzeń na parkiecie i to one mogły cieszyć się ze zwycięstwa.

- Uważam, że nie zrealizowałyśmy założeń, które miałyśmy przed meczem i to rzutowało na wynik. Nie byłyśmy też wystarczająco skuteczne. Chciałyśmy zdobywać łatwe bramki z kontry jednak nasza skuteczność nie była zbyt dobra. Zdajemy sobie sprawę, że każdy mecz gramy o sześć punktów. Ten mecz miał swoją wagę i wiedziałyśmy o tym doskonale. Nie udało się, ale nie spuszczamy głów i będziemy walczyć do końca - powiedziała Kinga Stanislawczyk, rozgrywająca AWS Energa Szczypiorno Kalisz.

- Dwa mecze w rundzie zasadniczej pokazały, że są to dwa niezwykle wyrównane zespoły. Dzisiaj wykorzystaliśmy swoją wiedzę i znaleźć te złoty środek, którego nam brakowało w dwóch poprzednich meczach i udało nam się zdobyć mega cenne trzy punkty. Gonimy Elbląg, uciekamy od Kalisza i to nas najbardziej cieszy. Tym złotym środkiem była konsekwentna gra w obronie przez całe 60 minut. Dotychczas zawsze w 40 - 45 minucie przychodziło zmęczenie i zaczęły pojawiać się głupoty. Dzisiaj wytrzymaliśmy mimo, że Kalisz szukał swojej szansy w grze siedem na sześć i różnych innych rozwiązań. Przygotowaliśmy się na to i to było kluczem do sukcesu - dodał Michał Kubisztal, trener zespołu z Jarosławia.

AWS Energa Szczypiorno Kalisz – Handball JKS Jarosław 26:33 (13:13)

AWS Energa Szczypiorno: Prudzienica (28 proc.), Kukharchyk – Pilitowska 4, Zamyshliak 4, Niedźwiedź, Lewandowski, Lisewska 7, Stanisławczyk 2, Miłek 1, Gliwińska, Wilczek 2, Kucharska 1, Kaczmarek 4, Borysławska 1

Handball JKS: Kordowiecka 1 (42 proc.), Kubisztal – Szczotka, Guziewicz 3, Leśniak, Matuszczyk 5, V. Kozimur 4, Kostuch 11, Byzdra 6, Skubacz 2, Strózik 1

ZOBACZ TAKŻE:

Kibice AWS Energa Szczypiorno Kalisz podczas meczu z Handball JKS Jarosław

Kibice piłkarek ręcznych AWS Energa Szczypiorno Kalisz podcz...


Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto