Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

AWS Energa Szczypiorno Kalisz wciąż bez wygranej w ORLEN Superlidze Kobiet

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Po bardzo wyrwanym spotkaniu kaliskie szczypiornistki uległy Galiczence Lwów w spotkaniu 5. serii ORLEN Superligi Kobiet. Zespół z grodu nad Prosną wciąż pozostaje bez punktów i zamyka tabelę.

Niedzielne spotkanie w Łańcucie bramką otworzyła Paulina Kucharska. Minutę później po bramkach Diany Dmytryshyn i Maryny Konovalovej gospodynie wyszły na prowadzenie 2:1. Jednak w 3. minucie po bramce Katarzyny Pilitowskiej znów na tablicy widniał remis.

W 9. minucie przy stanie 3:3 o czas poprosił trener Galiczanki Vitalii Andronov. Cztery minuty później Ukrainki prowadziły przewagą dwóch trafień – 6:4. Gospodynie powiększały przewagę i w 17. minucie prowadziły już 9:6. Wtedy kary dwóch minut otrzymały – najpierw Iryna Prokopiak, a następnie Milana Shukal. Obie wykluczenie zanotowały po faulach na Katarzynie Wilczek. Kaliszanki wykorzystały przewagę i odwróciły losy spotkania. W 21. minucie po bramce z rzutu karnego Katarzyny Wilczek AWS wyszedł na jednobramkowe prowadzenie 9:10. W 22. minucie Galiczanka miała okazję do remisu, jednak rzut karny wykonywany przez Olesie Diachenko obroniła Palina Kukharchyk. Na 9:11 podwyższyła Daria Miłek. W 24. minucie spotkania o czas poprosił trener Łukasz Kobusiński. Przerwa lepiej podziałała na gospodynie, bo trzy minuty później to one prowadziły 13:11. Kaliszanki do samego końca walczyły o jak najlepszy wynik w pierwszej części spotkania, jednak to Galiczanka schodziła na przerwę z prowadzeniem 14:13.

Drugą część spotkanie trafieniem zainicjowała Katarzyna Pilitowska. Znów gra była bardzo wyrównana. W 37. minucie po bramce Mileny Kaczmarek kaliszanki prowadziły 16:17. Dlatego o czas poprosił trener Vitalii Andronov. Wskazówki trenera pomogły, ale z opóźnieniem. AWS w 41. minucie prowadził 18:20, by trzy minuty później przegrywać 21:20. Znów doszło do interwencji trenerskiej, tym razem o czas poprosił Łukasz Kobusiński. Kaliszanki w 50. minucie doszły Galiczankę na jedno trafienie 24:23, by trzy minuty później doprowadzić do wyrównania 26:26. Końcówka należała jednak do gospodyń. Od tego stanu Galiczanka dołożyła sześć trafień, natomiast AWS odpowiedział zaledwie jedną bramką. Mecz zakończył się wynikiem 32:27.

Galiczanka Lwów – AWS Energa Szczypiorno Kalisz 32:27 (14:13)
Galiczanka: Poliak, Mykoliuk – Diachenko 2, Zdrila, Tkach, Makarevych 1, Prokopiak, Kozak, Dmytryshyn 4, Poliak 6, Lakatosz, Stadnyk, Szukal 13, Havrysz 1, Konovalova 3.
AWS Energa Szczypiorno: Falińska, Kukharchyk, Pilitowska 4, Zamyshliak, Kisiel-Stężała, Miłek 5, Wilczek 7, Kucharska 4, Kaczmarek 4, Czapracka, Borysławska 2, Stanisławczyk 1
MVP: Katarzyna Wilczek AWS Energa Szczypiorno Kalisz

ZOBACZ TAKŻE:

Energa MKS Kalisz - Moya Radomka Radom

Świetny start sezonu w wykonaniu siatkarek Energa MKS Kalisz. ZDJĘCIA

Energa Wybrzeże Gdańsk – Energa MKS Kalisz

Piłkarze ręczni Energa MKS Kalisz wywieźli z Gdańska cenne z...


Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto